Kulisy nowego związku Anety Zając. Właśnie na takiego partnera czekała
Aneta Zając już nie ukrywa, że po latach samotności znalazła bratnią duszę. Gwiazda jest zakochana. Odtwórczyni roli Marysi w Pierwszej miłości od kilku tygodni zasypuje fanów zdjęciami, na których można dostrzec jej partnera.
Pod koniec marca aktorka świętowała 10. urodziny synów. Wtedy po raz pierwszy opublikowała fotografię Roberta i Michała w towarzystwie jej nowego partnera. Widać, że cała trójka ma świetną relację, czego dowodem są kolejne publikacje, jakie zawitały na jej profilu na Instagramie.
Kulisy nowego związku Anety Zając
Aktorka nauczona doświadczeniem z przeszłości nie zamierza pokazywać swojego ukochanego światu. Tym bardziej że to osoba spoza show-biznesu. Nie oznacza to jednak, że Aneta nie będzie dzielić się swoim szczęściem. Wśród udostępnionych przez nią fotografii nie brakowało tych pełnych czułości – splecione dłonie czy czułe obejmowanie synów Zając są tego najlepszym przykładem.
Niedawno w wirtualnym pamiętniku Anety pojawiło się zdjęcie mężczyzny niosącego 10-latków leśną ścieżką. Coraz dłuższą i bardziej zażyłą relacją zwyciężczyni Tańca z gwiazdami zainteresował się tygodnik Rewia, który dotarł do osoby z otoczenia aktorki. Ta zdradziła co nieco na temat jej nowej relacji.
Wszyscy nadają na tych samych falach. Chłopcy po prostu za nim przepadają – mówi źródło "Rewii", dodając: – Aneta na kogoś takiego długo czekała. Ależ on ją kocha!
Aneta zdecydowanie zasłużyła na miłość, jaka właśnie ją spotkała.
Dieta Anety Zając. Jak schudła?
Ale nie tylko miłość dodaje Anecie skrzydeł. Gwiazda jeszcze zanim pochwaliła się swoją drugą połówką, zdradziła, że przeszła na dietę. Zaczęła aktywnie ćwiczyć, a relacje z domowej siłowni udostępniała na swoim profilu. Dzięki aktywności fizycznej zrzuciła ponad 10 kilo i zyskała sylwetę, którą zachwyciła fanów. A co z dietą?
Staram się zjadać pięć pełnowartościowych posiłków dziennie. Są bardzo dobrze zbilansowane, jem orzechy, ciemne pieczywo, warzywa, ryby, owoce. Na śniadanie zwykle omlet lub warzywa z chlebem, na obiad mięso z warzywami, na kolację sałatę. Ostatnio jem bardzo dużo kasz, przede wszystkim gryczaną i jaglaną – powiedziała w rozmowie z Jastrząb Post.
Prawda, że proste?
