Polscy aktorzy i miliony widzów w żałobie. Odeszła najważniejsza postać związana z "Ranczem"
Do ukochanych seriali Polaków bez wątpienia należy od 10 lat Ranczo. Ten kultowy tasiemiec opowiadający o losach mieszkańców wsi Wilkowyje nieustannie dostarczał widzom wielu wzruszeń i radości. Niestety okazało się, że nastały czarne chmury nad tą kultową produkcją TVP. Media obiegła bowiem smutna informacja o śmierci jednego z ojców sukcesu serialu. Nie żyje Andrzej Grembowicz, scenarzysta produkcji.
Informację o jego śmierci przekazał reżyser Wojciech Adamczyk:
Odszedł Andrzej Grembowicz, scenarzysta RANCZA, SIŁY WYŻSZEJ, DZIEWCZYN ZE LWOWA, RANCZA WILKOWYJE, RODZINY ZASTĘPCZEJ… Wielu jeszcze filmów i seriali. Mistrz słowa, Artysta z wielką wyobraźnią i wielkim sercem, wybitny Komediopisarz. Z przejęciem i troską obserwował otaczającą rzeczywistość, trafnie ją diagnozował, ale krytyczny opis zawsze nasączał ciepłem i życzliwością dla drugiego człowieka. Stworzył niezwykłą, wielobarwną galerię postaci, które będą za nim tęsknić. My też. Jędrku, dziękuję za wszystko – napisał Wojciech Adamczyk na swoim profilu
Śmierć Grembowicza wstrząsnęła także aktorami, z którymi pracował na co dzień. Artur Barciś napisał:
Nie żyje Andrzej Grembowicz vel Robert Brutter, niezapomniany scenarzysta „Rancza” [*] Nie żegnam Cię Przyjacielu, bo dzięki swojej twórczości zostaniesz z nami na zawsze, ale żal ogromny.
Scenarzystę wspomniała również Ilona Ostrowska:
Bardzo smutna wiadomość. Wczoraj odszedł wspaniały człowiek Andrzej Grembowicz, twórca m.i.n. scenariusza „Ranczo”, to w jego głowie powstawały tak soczyste,zabawne i aktualne postaci, jak Lucy, Kusy, Ksiądz, Wójt, Czerepach, Michałowa czy ławeczka. Żegnaj Kochany, na zawsze pozostaniesz w moim sercu i dziękuje Ci za Wszystko. Twoja Lucyna.
Andrzej Grembowicz zmarł w wieku 60 lat. Mało kto z widzów wiedział, że to on był wybitnym scenarzystą, dzięki któremu cała Polska śledziła losy bohaterów Rancza, emocjonującej Ekstradycji, czy kultowej Rodziny zastępczej. Za sprawą swojego talentu i zamiłowań politycznych trafił nawet do Sejmu RP, gdzie pełnił nawet rolę redaktora naczelnego Kroniki Sejmowej.
To wielka strata dla polskiego serialu.
