Andrea Bocelli oddał hołd zamordowanemu Pawłowi Adamowiczowi! Cała Ergo Arena w Gdańsku zalała się łzami wzruszenia!
Andrea Bocelli podczas sobotniego koncertu w Gdańsku, oddał hołd nieżyjącemu prezydentowi - Pawłowi Adamowiczowi. Artysta zaśpiewał wzruszający utwór dedykując go prezydentowi.
27.01.2019 | aktual.: 27.01.2019 19:01
13 stycznia w Gdańsku został brutalnie zamordowany prezydent Gdańska - Paweł Adamowicz. Jego śmierć nieustannie opłakuje cała Polska, jednak jak się okazuje również za granicą ta okropna tragedia wywołała spore poruszenie wśród gwiazd muzyki. Mało kto wie, że ulubionym artystą zamordowanego prezydenta był włoski piosenkarz - Andrea Bocelli. Gwiazdor w sobotę miał okazję wystąpić przed gdańską pogrążoną w żałobie publicznością. Artysta w szczególny sposób oddał hołd Pawłowi Adamowiczowi.
Andrea Bocelli był jednym z ulubionych artystów świętej pamięci prezydenta Pawła Adamowicza. Nie wyobrażaliśmy sobie, jako Ergo Arena, by nie upamiętniono prezydenta podczas tego koncertu. Zaproponowaliśmy artyście, aby wykonał taki gest. Reakcja była natychmiastowa, oczywiście pozytywna - wyznaje organizator koncertu
Podczas swojego koncertu włoski piosenkarz zadedykował jeden z utworów nieżyjącemu Pawłowi Adamowiczowi. Na tę okoliczność Bocelli wybrał utwór niebywale wzruszający, bowiem w Gdańsku po finałowym hicie Time to say goodbye, Andrea Bocelli zaśpiewał - Ave Maria pietas Vuletica.
Następną piosenkę, piękną modlitwę, chcę zadedykować wyjątkowej osobie - powiedział podczas koncertu w Gdańsku Andrea Bocelli.
W tym wzruszającym momencie na telebimie pojawiło się wielkie zdjęcie Pawła Adamowicza z napisem:
Panie Prezydencie, nigdy o Panu nie zapomnimy!
Ten niezwykły gest Włocha wywołał łzy wzruszenia w oczach wszystkich jego fanów. Tego koncertu Gdańsk nigdy nie zapomni. Przez kilka minut publiczność na stojąco biła brawo. Andrea dedykowany prezydentowi utwór, wykonał w duecie z sopranistką Marią Adelaidą.
Dodatkowym ładunkiem emocjonalnym był fakt, że w trakcie duetu, na ekranie pojawiły się zdjęcia z ostatniego koncertu Bocelliego z 2016 roku, kiedy to w czasie przerwy artysta spotkał się z Pawłem Adamowiczem. Prezydent Gdańska wręczył wówczas wtedy słynnemu Włochowi spinki z bursztynem.
To było bardzo wzruszające.
