Alex Rodriguez publicznie o rozstaniu z Jennifer Lopez. Obyło się bez zbędnych słów. Krótko i na temat
Jennifer Lopez i Alex Rodriguez od wielu lat tworzyli zgrany duet. Mężczyzna oświadczył się ukochanej i został przyjęty. W 2020 roku chcieli wziąć ślub. Planowali urządzić spektakularną uroczystość i zaprosić swoich gości do Włoch. Koronawirus pokrzyżował te zamiary. Wspomniany kraj był wówczas uważany za epicentrum pandemii. Piosenkarka w jednym z wywiadów nie ukrywała swojego rozczarowania:
To było naprawdę smutne, ponieważ mieliśmy się pobrać w czerwcu i już wcześniej wszystko zaplanowaliśmy, więc gdy w marcu lub kwietniu spojrzeliśmy na sytuację we Włoszech, byliśmy przerażeni. Pomyśleliśmy wówczas: To może się nie wydarzyć. Włochy to najgorsze miejsce na świecie… – opowiedziała wokalistka w Radio Andy.
Alex Rodriguez komentuje rozstanie z Jennifer Lopez. Nie są już razem?
Nic nie wskazywało jednak na to, że relacji Jennifer i Alexa pojawiły się poważne problemy. Jeszcze niedawno pojawili się podczas finału Super Bowl 2021, gdzie nie szczędzili sobie czułości (zdjęcia tutaj). W piątek, 12 marca, media obiegły informacje, że chociaż pokazywali, że są dobrze dobranym duetem, gdy zostawali sami, nie potrafili się porozumieć. Ponoć doszło nawet do tego, że zerwali zaręczyny.
Podobno powodem był kryzys, z którym narzeczeni walczyli od dłuższego czasu. By go rozwiązać, udali się nawet na terapię, ta jednak nie przyniosła oczekiwanych rezultatów. Przez pewien czas sami zainteresowani nie wypowiadali się na ten temat. Magazyn People poprosił o komentarz w tej sprawie. W odpowiedzi dziennikarze usłyszeli, że Jennifer i Alex pracują nad swoją relacją:
Pracujemy nad niektórymi sprawami – powiedzieli we wspólnym oświadczeniu J.Lo i A-Rod, uzyskanym przez periodyk.
Te słowa potwierdził kolejny informator, który doniósł, że nie doszło do rozstania:
Nigdy oficjalnie się nie zerwali i nie rozmawiali o tym, nadal są razem. Trafili na trudny okres. Ale nie zerwali zaręczyn.
W sobotę Alex Rodriguez wybrał się na jedną z siłowni na Florydzie. To właśnie tam natknęli się na niego reporterzy, którzy zrobili mu sporo zdjęć, a także zaczęli zadawać pytania, o jego status w związku. Sportowiec zdecydował się na krótki, ale bardzo wymowny komentarz. Ujawnił, że nie jest singlem:
Nie jestem singlem.
Myślicie, że tym komentarzem uciszy medialne plotki?
