Była żona Zamachowskiego miała wypadek. Połamana pojawiła się na evencie. Nie może samodzielnie chodzić
Aleksandra Justa jest znaną aktorką teatralną i filmową. W 1992 roku ukończyła studia na Wydziale Aktorskim Państwowej Wyższej Szkoły Filmowej, Telewizyjnej i Teatralnej im. Leona Schillera. W tym samym roku swoje pierwsze kroki stawiała na deskach Teatru Studio. Pięć lat później związała się z Teatrem Narodowym w Warszawie. Gwiazda zagrała także w wielu polskich serialach. Ma na swoim koncie udział w takich produkcjach jak: Czas honoru, Ojciec Mateusz, Miodowe lata, Wojenne dziewczyny czy Na dobre i na złe.
Kilka lat temu głośno było o Aleksandrze za sprawą rozstania ze Zbigniewem Zamachowskim. Ich małżeństwo trwało 20 lat, jednak nie przetrwało próby czasu. Aktor porzucił swoją wybrankę dla Moniki Richardson. Porzucona żona nie ukrywała, że dla męża odłożyła karierę na drugi plan i skupiła się na obowiązkach domowych oraz wychowywaniu ich czworga dzieci: Antka, Bronki, Marysi i Tadeusza.
Aktorstwo wymaga ogromnego poświęcenia. Niestety nie wydaje mi się możliwe połączenie intensywnej pracy zawodowej z tworzeniem rodziny. Nie zabiegałam o karierę, bo miałam partnera, który już pracował bardzo dużo. Chcieliśmy mieć też dom i ja wybrałam dzieci. Lubię być z nimi, a one ze mną - zdradziła w rozmowie z magazynem Pani.
Aleksandra Justa miała wypadek. Co się stało?
Przez wiele lat było dość cicho o Aleksandrze. Aktorka postanowiła przypomnieć o sobie na jednym z warszawskich eventów. Gwiazda na premierze Dziewczyn z Dubaju podpierała się na ściance kulą. W rozmowie z Faktem zdradziła, że miała wypadek:
Złamałam nogę. Niestety jako matka czwórki dzieci muszę poruszać się szybko. Wszystko się stało przez hulajnogę elektryczną. Gnałam na niej szybko, chwila nieuwagi i bum. Noga złamana – opowiadała.
Po chwili dodała również, że najgorsze ma już za sobą:
Powoli mi się już ta noga goi dzięki Bogu. Wcześniej miałam gips, chodziłam z dwoma kulami, ale już jestem na dobrej drodze do wyzdrowienia. Dziś mi ściągają szwy, bo przy tym złamaniu mocno sobie kolano sponiewierałam. Myślę, że kula pozostanie już ze mną niedługo. A od piątku zaczynam rehabilitację. Trzeba wzmacniać mięśnie, by się szybko goiły.
Trzymamy kciuki za szybki powrót gwiazdy do zdrowia.
