Gwiazda "DDTVN" odleciała w trakcie rozmowy. Agnieszka Woźniak-Starak nie została obojętna. Odpowiedziała, wspominając zmarłego męża
Agnieszka Woźniak-Starak to jedna z najpopularniejszych polskich dziennikarek. Najpierw pojawiała się w TVP, ale skrzydła rozwinęła dopiero, rozpoczynając współpracę z TVN. Na antenie od lat fani widują ją w najpopularniejszych i najchętniej oglądanych formatach. Od niemal dwóch lat, kilka razy w tygodniu wita widzów w porannym paśmie. Razem z Ewą Drzyzgą prowadzą Dzień Dobry TVN, gdzie stworzyły świetnie uzupełniający się duet. Chociaż wcześniej znały się jedynie z widzenia, to przed kamerami, dogadują się niemal bez słów.
W programie pracuje również Anna Wendzikowska, która jest uznawana za specjalistkę od Hollywood i amerykańskich gwiazd. Przy okazji premiery drugiej części filmu Top Gun skomentowała ona niski wzrost odtwórcy głównej roli w kinowym hicie, czyli Toma Cruise'a.
On dla mnie zawsze był trochę dziwny (…). Nigdy nie uważałam, że jest szczególnie przystojny. Dla mnie mężczyzna, który ma 170 cm wzrostu… no trudno o nim mówić, że jest przystojny. Wolę jednak typ Hugh Jackmana, takiego postawnego mężczyzny. Tom Cruise z tą zawsze o głowę wyższą partnerką jakoś mnie tak nie przekonuje do swojej męskości – powiedziała Ania w Dzień Dobry TVN.
Jej słowa przerwała redakcyjna koleżanka. Co na ten temat sądzi Agnieszka Woźniak-Starak?
Agnieszka Woźniak-Starak komentuje słowa Wendzikowskiej i wspomina o zmarłym mężu
Komentarz Ani Wendzikowskiej dotyczący wzrostu aktora wywołał spore zamieszanie. Nie zgodziło się z nim wielu fanów, a mocno poruszył on też Artura Barcisia, który mierzy 167 cm. Agnieszka Woźniak-Starak w DDTVN przerwała wypowiedź Ani i przyznała, że się z nią nie zgadza. W rozmowie z portalem Plotek jeszcze raz potwierdziła te słowa.
Zareagowałam, bo ja tak nie uważam. Myślę, że wzrost nie ma tutaj nic do rzeczy - powiedziała.
Wspomniała także o swoim tragicznie zmarłym mężu, Piotrze Woźniaku-Staraku. Przypomnijmy, że mężczyzna zginął, wypadając z motorówki na jeziorze Kisajno. Dziennikarka wyznała, że była wyższa od ukochanego, ale zupełnie jej to nie przeszkadzało.
Oczywiście, że byłam wyższa od mojego Piotrka, jak założyłam szpilki, i to nie miało dla mnie kompletnie żadnego znaczenia - wspomniała.
Myślicie, że wzrost mężczyzny świadczy o jego atrakcyjności, czy podobnie jak Agnieszka uważacie, że nie ma to żadnego znaczenia?
