NewsyWoźniak-Starak przeanalizowała wywiad z Bożeną Dykiel i doszła do imponujących wniosków. Sama nie spodziewała się takiego happy endu

Woźniak-Starak przeanalizowała wywiad z Bożeną Dykiel i doszła do imponujących wniosków. Sama nie spodziewała się takiego happy endu

Agnieszka Woźniak-Starak komentuje rozmowę z Bożeną Dykiel
Agnieszka Woźniak-Starak komentuje rozmowę z Bożeną Dykiel
Luiza Wojciechowska
25.10.2021 17:05, aktualizacja: 25.10.2021 23:28

W mediach cały czas rozbrzmiewają echa sobotniej rozmowy z Bożeną Dykiel w programie Dzień Dobry TVN. Znana aktorka od jakiegoś czasu zaangażowana była w kampanie Twarze Depresji, dlatego postanowiono zaprosić ją do śniadaniówki, aby porozmawiać o tym ważnym społecznie problemie. Spotkanie jednak wymknęło się spod kontroli.

Agnieszka Woźniak-Starak postanowiła je przerwać, sugerując, że gość przesadził, gdy niespodziewanie zaczął reklamować na wizji okulary marki, z którą współpracuje. Teraz dziennikarka zdecydowała się skomentować całą sprawę.

Bożena Dykiel w Dzień Dobry TVN

Sobotnie wydanie programu śniadaniowego prowadziły Ewa Drzyzga i Agnieszka Woźniak-Starak. Gwiazdy liczyły na to, że porozmawiają z cenioną aktorką o depresji. Gdy 73-latka zasiadła na kanapie, zaczęła się nieco dziwnie zachowywać. Na początku powiedziała, że przyczyną osłabienia psychicznego jest niedobór listu. Następnie zaprezentowała specjalne okulary, które ponoć pomagają wyleczyć depresję.

Pomyślałam sobie, że depresja jest cichym zabójcą. Pojawia się nie wiadomo skąd i jak, a ludzie cierpią na nią w samotności. Super, jeśli mają kogoś, kto może o nich zadbać, ale często są to osoby, które nie mają z kim się pokłócić, wypić kielicha, czy usiąść do niedzielnego obiadu – mówiła na antenie.

Największe kontrowersje pojawiły się jednak dopiero, gdy Dykiel wyraziła swój stosunek do panującej pandemii. Według niej polityka rządu i wprowadzanie lockdownu szkodzi ludziom, a COVID-19 wcale nie jest taki groźny, jak się wydaję.

Agnieszka Woźniak-Starak komentuje rozmowę z Bożeną Dykiel

Agnieszka Woźniak-Starak oburzyła się słysząc te słowa, i postanowiła przerwać rozmowę, zapowiadając serwis informacyjny. Dwa dni po tym głośnym wydarzeniu na swoim koncie zamieściła post, w którym odniosła się do sobotniego wydania programu:

Wiecie co? Wszystko dzieje się po coś. Czasem z najtrudniejszych sytuacji rodzi się coś dobrego. Śledzę to, co dzieje się w mediach po naszej głośnej, sobotniej rozmowie z Panią Bożeną Dykiel. Tak, to było duże zaskoczenie, ale bardzo się cieszę, że nasz program rozpoczął tak szeroką, merytoryczną i potrzebną dyskusję na temat depresji. Myślę, że nauczymy się z niej o wiele więcej niż z kolejnej kampanii społecznej, która zapewne przeszłaby bez echa. Tyle – napisała dziennikarka w opisie

Oczywiście zaraz po opublikowaniu postu pojawił się wysyp komentarzy. Większość internautów zgodziła się ze zdaniem dziennikarki. Poparły ją nawet koleżanki z branży.

Joanna Przetakiewicz jednym słowem dała znać, że zgadza się z powyższymi słowami:

Brawo – odpowiedziała projektantka

Martyna Wojciechowska również nie przeszła obojętnie:

Good job! Ważny i potrzebny temat – napisała podróżniczka

Wywiad został usunięty ze strony Dzień Dobry TVN. Na próżno go szukać także w zapisach codziennych wydań śniadaniówki na platformie Player.

  • Bożena Dykiel
  • Bożena Dykiel
  • Bożena Dykiel
  • Bożena Dykiel
  • Bożena Dykiel
  • Bożena Dykiel - 2018
  • Bożena Dykiel - 2018
  • Bożena Dykiel - 2003
  • Bożena Dykiel
[1/9] Bożena Dykiel
Oceń jakość naszego artykułuTwoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Zobacz także