NewsyAgnieszka Włodarczyk wspomina toksycznego ojczyma. "Szczerze mnie nienawidził". Swoim zachowaniem zmusił ją do zagrania w "Sarze"

Agnieszka Włodarczyk wspomina toksycznego ojczyma. "Szczerze mnie nienawidził". Swoim zachowaniem zmusił ją do zagrania w "Sarze"

Agnieszka Włodarczyk
Agnieszka Włodarczyk
Krystyna Miśkiewicz
04.08.2022 15:40

Agnieszka Włodarczyk z show-biznesem związana jest od wielu lat. Karierę przed kamerami zaczynała już jako nastolatka. Pojawiła się w wielu kultowych serialach i filmach, a tym samym zdobyła ogromną grupę fanów. Ci interesują się nie tylko jej życiem zawodowym, ale także prywatnym. W tym drugim ostatnio dzieje się całkiem dużo. Dwa lata temu aktorka zaczęła spotykać się z Robertem Karasiem. Po kilku miesiącach znajomości zakochani oznajmili, że spodziewają się dziecka. Kilka miesięcy później na świat przyszedł Milan, który jest ich oczkiem w głowie.

Gwiazda po narodzinach syna zrobiła sobie przerwę w aktorstwie. Cały swój czas poświęca opiece nad dzieckiem. Chłopiec rośnie jak na drożdżach, a każde jego kolejne zdjęcie, które Agnieszka publikuje w sieci rozczula internautów.

Agnieszka Włodarczyk wspomina trudne dzieciństwo u boku ojczyma

Drogę do wielkiej kariery w świecie kina otworzyła 16-letniej wówczas Agnieszce rola w kasowym filmie Sara. Tam zagrała u boku starszego o 29 lat Bogusława Lindy. Mężczyzna wcielił się w jej ochroniarza i jej kochanka. W hicie z dużego ekranu nie zabrakło odważnych scen. Obraz wzbudził sporo kontrowersji, ale przyciągał do kin prawdziwe tłumy.

Powtórki, które są emitowane w telewizji już od 25 lat, nadal cieszą się ogromną popularnością. Teraz aktorka postanowiła opowiedzieć, dlaczego w tak młodym wieku zdecydowała się zagrać w tak odważnej produkcji. Okazało się, że chciała uwolnić się od toksycznego ojczyma.

Mężczyzna zafundował pasierbicy dzieciństwo, którego nie chce wspominać.

Mój ojczym szczerze mnie nienawidził. No cóż, nie wszyscy mają malinowe i beztroskie dzieciństwo… Wracając zatem do tematu Sary, zagrałam, żeby się uwolnić. Mama dała mi wybór, a ja z niego skorzystałam. Pewnie czuła instynktownie, że to będzie lepsze niż zostanie w domu. Że dzięki tej decyzji będę miała w życiu lepiej niż Ona. Czy ja pozwoliłabym swojemu dziecku na takie sceny? Myślę, że nie. Natomiast nie chcę tu oceniać podejścia, ani sumienia mojej mamy.

Nastoletnia wówczas gwiazda chciała jedynie zaznać odrobiny spokoju i możliwie szybko się usamodzielnić, by nie znosić więcej upokorzenia.

Bardzo mi na tej niezależności zależało, żeby nikt mi już niczego nie wypominał, nie krzyczał, nie wpędzał w poczucie winy, nie robił awantur. Nie chcę wchodzić w szczegóły, ale uwierzcie mi, łatwo nie było.

Aktorka odniosła się też do pytań dotyczących rzekomego molestowania na planie. Ten temat od lat wraca w mediach jak bumerang. Swoim komentarzem na pewno utnie wszelkie plotki.

A odpowiadając na pytania dotyczące molestowania… Nie czuję, żeby ktokolwiek na planie naruszył moje granice. Byłam traktowana z szacunkiem, a ekipa troszczyła się o mnie jak należy - dodała w swoim obszernym wpisie na Instagramie.

Agnieszka rolę w filmie wykorzystała doskonale i tak jak planowała obraz pozwolił jej szybko się usamodzielnić. Po tym wcieleniu nie mogła narzekać na brak kolejnych propozycji z branży i od ponad dwóch dekad utrzymuje się na szczycie. Gwiazda zapowiedziała także, że być może napisze książkę, w której wyjaśni o wiele więcej.

  • Agnieszka Włodarczyk
  • Agnieszka Włodarczyk wspomina ciążę
  • Agnieszka Włodarczyk - ślub brata
  • Agnieszka Włodarczyk poleciała ślub brata
  • Agnieszka Włodarczyk i Bogusław Linda film Sara
  • Agnieszka Włodarczyk i Bogusław Linda film Sara
  • Agnieszka Włodarczyk
  • Agnieszka Włodarczyk
[1/8] Agnieszka Włodarczyk
Oceń jakość naszego artykułuTwoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Zobacz także