Agnieszka Włodarczyk wzięła kredyt na dom na 30 lat. Opływała w luksusy, ale za to jakim kosztem. „Nigdy więcej życia na pokaz”
Agnieszka Włodarczyk niebawem urodzi swoje pierwsze dziecko. Aktorka informację o ciąży przekazała tuż po powrocie z Indonezji, gdzie świętowała swoje 40. urodziny oraz przywitała nowy rok. Radosną nowiną podzieliła się w momencie, w którym z trudem przychodziło jej ukrycie ciążowych krągłości.
Gwiazda ostatnio ma więcej czasu oraz powodów ku temu, by rozmyślać o tym, co czeka ją w przyszłości. Lada moment jej rodzina się powiększy i to najlepszy czas na zastanowienie się nad tym, gdzie spędzi kilka najbliższych lat. Agnieszka właśnie ogłosiła, że rozpoczyna poszukiwania nowego, trzeciego domu.
Agnieszka Włodarczyk o nowym domu i starych mieszkaniach
Aktorka na Instagramie chętnie dzieli się swoimi przemyśleniami, których w ostatnim czasie ma co niemiara. Gwiazda po latach samotności w końcu spotkała mężczyznę idealnego, z którym bez wahania zdecydowała się stworzyć kochającą rodzinę. Para już za kilka tygodni powita na świecie swoje pierwsze dziecko.
Włodarczyk w najnowszym wpisie wyjawiła fanom, że dotąd nie była szczęśliwa. Dobra materialne, jakie zgromadziła w przeszłości, nie były w stanie wypełnić pustki, która tkwiła w jej sercu. Zdradziła, że na swoje najbardziej wypasione mieszkanie zaciągnęła kredyt w banku na 30 lat:
..Nie metry, ani życiowe „umilacze” sprawią, że będziesz szczęśliwa.Duża powierzchnia bez poczucia, że jest się kochaną, bez poczucia bezpieczeństwa, bez perspektywy rodziny, za to z perspektywą 30 lat oddawania do banku co miesiąc ogromnej sumy pieniędzy, sprawia, że czujesz się więźniem.
Włodarczyk w przeszłości mieszkała w przestronnej 200-metrowej willi na obrzeżach Warszawy. To tam miała założyć rodzinę z aktorem Pierwszej miłości, jednak ich związek nie przetrwał próby czasu.
Nadrzędną wartością dla Agnieszki jest rodzina, jednak nie ukrywa, że w przeszłości nieco się pogubiła. Dziś już wie, że nie chce dłużej żyć na pokaz, by jedynie robić wrażenie na znajomych:
Kiedy sprzedałam po 5 latach te mury, poczułam ulgę...Nigdy więcej życia na wyrost, na pokaz, dla frajdy znajomych a mojej udręki.
Gdy została sama, przeprowadziła remont, który miał stworzyć przestrzeń idealną dla singielki. Metamorfoza wnętrz nie przyniosła jednak oczekiwanych skutków:
Kolejny dom kupiłam już rozsądnie, jest ekonomiczny, przytulny i słoneczny. Kiedy mieszkałam w nim sama czułam, że jest o połowę za duży. Teraz spełnia swoją rolę idealnie...
Mimo że obecne gniazdko Agnieszki jest skrojone na miarę jej potrzeb, to wciąż nie znalazła w nim tego, co zatrzymałoby ją w nim na stałe. Gwiazda w dalszej części swojego wywodu zdradziła, że rozpoczyna poszukiwania nowego lokum. Dodała, że w jej życiu po raz pierwszy wszystko idzie zgodnie z planem:
Wiem, że dopiero ten następny będzie tym docelowym. Wspólnym. Upragnionym. Bo dopiero teraz wszystko mi się w życiu zgadza. Nie wiem, kiedy go znajdę, a może wybuduję, ale zaczynam się rozglądać.
Gwiazda przy okazji pokazała fragment swojego obecnego domu. Na fotografii widać jadalnię połączoną z salonem, w której zebrało się jej na bardzo szczere zwierzenia.
W centralnej części pomieszczenia znajduje się piękny, drewniany stół, na którym stoi dekoracyjny lampion oraz słoik z sukulentami w środku. Przy meblu ustawionych jest sześć wygodnych krzeseł z welurowym obiciem. Blat doświetla lampa z wiklinowym kloszem.
Na drugim planie widać fragment salonu. W rogu pomieszczenia ustawiona jest kanapa przy której stoi wysoka lampa. Na ścianie wiszą czarno-białe pamiątkowe fotografie.
Trzymamy kciuki, by Agnieszka bez trudu znalazła idealny dom dla swojej rodziny.
