Agnieszka Hyży przeżywa chorobę męża. "Widzę te wszystkie szczegóły, o których wiem tylko ja"
Agnieszka Hyży od trzech lat jest żoną Grzegorza Hyżego. Para poznała się za kulisami jednego z muzycznych festiwali, a w 2015 roku pobrała się w bajkowym Rzymie. O ceremonii nie wiedział nikt poza najbliższą rodziną. Do dzisiaj Agnieszka niechętnie rozmawia na tematy dotyczące życia prywatnego, raczej unika opowiadania o swoim małżeństwie i uczuciu, które łączy ją i Grzegorza. Ostatnio jednak zrobiła wyjątek i na łamach Twojego Imperium zdradziła kilka szczegółów.
Gwiazda Polsatu przyznała, że dzięki mężowi poznała bliżej rynek muzyczny, który "w gruncie rzeczy jest podobny" do świata telewizyjnego. Agnieszka nie tylko wspiera Grzegorza w pracy, ale jest również jego wierną fanką:
Zawsze z wielką radością słucham, gdy mówi, że jego muzyka podoba się ludziom. I zawsze się uśmiecham, gdy słyszę jego piosenkę w radiu. Jestem naprawdę dumna z niego – wyznała.
Hyży dodała również, że gdy z jej ukochanym dzieje się coś złego, natychmiast to zauważa:
Grzesiek bardzo przeżywa swoje występy, a ja mam tremę razem z nim. Dokładnie wiem, kiedy on denerwuje się bardziej niż zwykle, kiedy jest chory, a kiedy ma zły dzień. Widzę te wszystkie szczegóły, o których wiemy tylko ja, a o których publiczność na widowni nie ma zielonego pojęcia, i wtedy czuję na sobie ciężar zdenerwowania.
Żona na medal.
