Agnieszka Hyży ostro skrytykowana za komunijne zdjęcia córki. "Paskudne czasy". Nie wytrzymała
W czwartkowy wieczór Agnieszka Hyży opublikowała na Instagramie serię zdjęć z Pierwszej Komunii Świętej swojej córki Marty. Dziewczynka jest owocem poprzedniego związku prezenterki telewizyjnej. Dumna mama z wielką radością pokazała, jak wyglądało to ważne w ich życiu wydarzenie i zrelacjonowała dokładnie, jak przebiegło. Zdradziła, że na komunię Marty goście zjechali aż z całej Polski, a dziewczynka w tym dniu wystąpiła w sukni zaprojektowanej przez Violę Piekut.
Kilka dni temu nasz dom wypełnił się radosnym śmiechem gości, którzy przyjechali z całej Polski. Powód znaczący i rodzinny - Pierwsza Komunia Święta naszej córki. Naszej, bo bliskich i kochających ma wokół siebie wielu, co zostało uwiecznione na "familly photo", do którego stanęli WSZYSCY. Ponad 50 osób. Moja rodzina, rodzina jej taty, przyjaciele. To był bardzo miły czas.
Internauta skrytykował Agnieszkę Hyży. Odpowiedziała
I choć większość komentujących zachwycała się piękną, rodzinną uroczystością Agnieszki, znaleźli się jednak i tacy, którzy postanowili zwrócić jej uwagę, w dość gorzki sposób komentując komunijne fotografie.
Z całym szacunkiem, za dużo życia pokazywane na różnych portalach, paskudne czasy, gdzie prywatność zanika.
Agnieszka nie pozostawiła jednak tak mocnych słów bez odpowiedzi. Zareagowała, pisząc, że pokazała publicznie tak naprawdę jednie skrawek z tych pięknych chwil, które miały miejsce w życiu ich rodziny.
Nie byłoby prywatności, gdyby relacja trwała online, gdy pokazuje się wszystko i wszystkich np. nie chroniąc wizerunku dzieci a mają prawo do prywatności). To urywek, skrawek pięknych chwil... na tyle, by nie rozszarpać tego właśnie.
Internauci w większości stanęli po stronie Agnieszki, zauważając słusznie, że każdy ma prawdo wyboru i może pokazywać w sieci, co chce i ile chce.
Agnieszka Hyży o relacjach Grzegorza Hyżego z jej byłym mężem
Przypomnijmy, że niedawno Agnieszka Hyży zdradziła w rozmowie z reporterką Jastrząb Post, jakie relacje Grzegorz Hyży ma z jej byłym mężem i ojcem Marty. Jak wówczas wyznała, ich kontakty wyglądają tak, jak powinny. Podkreśliła, że panowie dogadują się bardzo dobrze, co, jak wiemy, w przypadku rodzin patchworkowych nie zawsze jest takie łatwe i oczywiste.
