Dopiero co się rozstali, a tu taka niespodzianka. Gwiazda seriali pokazała zdjęcie z męską dłonią. Szybko wyszło na jaw, z kim się związała

Agata Załęcka jest absolwentką Warszawskiej Szkoły Filmowej. Swoją karierę rozpoczęła na deskach Teatru Buffo w 1999 roku. Cztery lata później dołączyła do Kabaretu Moralnego Niepokoju, z którym występowała do 2012 roku. Na przestrzeni lat pojawiała się także w wielu produkcjach telewizyjnych. Zagrała m.in. w: BrzydUli, Na Wspólnej, Daleko od noszy, M jak miłość oraz Leśniczówce.

Aktorka nie może narzekać na brak propozycji zawodowych. Mimo tego starała się nie zaniedbywać życia prywatnego. Spotykała się z Jakubem Kwiatkowskim, który jest rzecznikiem Polskiego Związku Piłki Nożnej. Mężczyzna w 2018 roku postanowił paść przed ukochaną na kolano i poprosił ją o rękę. Gwiazda długo się nie zastanawiała. Po dwóch latach zakochani złożyli przed sobą przysięgę małżeńską.

W połowie marca Agata ku zaskoczeniu wielu opublikowała informację, którą zdradziła, że rozstała się ze swoim mężem. Z treści, jaką zamieściła, wywnioskować można było, że czuła się zaniedbywana w tej relacji. Podziękowała publicznie mężczyźnie za wspólnie spędzony czas. Wpis dość szybko zniknął z sieci, jednak jak wiadomo, w internecie nic nie ginie. Portale zaczęły rozpisywać się na ten temat.

Wkrótce aktorka postanowiła opuścić kraj i poleciała do ciepłych krajów. Swój urlop relacjonuje w mediach społecznościowych. Na Instagramie zamieściła zdjęcie, po którym wywołała lawinę spekulacji. Widać na nim, jak trzyma za rękę tajemniczego mężczyznę. Opis sprawił, że fani zaczęli domyślać się, o co chodzi:

Komentujący byli w szoku, że Załęcka dopiero co ogłosiła rozstanie, a już znalazła pocieszenie u boku nowego partnera:

Dopiero po dwóch dniach na jaw wyszło, do kogo należała ręka ze zdjęcia. Okazało się, że w podróży towarzyszy jej mąż, z którym najwyraźniej postanowili dać sobie jeszcze jedną szansę. Jakub opublikował wspólną fotkę, na której wyglądają na wyraźnie szczęśliwych:

Dodał również tagi - "moja miłość" oraz "mąż i żona", czym definitywnie potwierdził, że między nimi znów wszystko układa się bardzo dobrze.

Spodziewaliście się takiego obrotu sytuacji?