Agata Rubik straszy paragonem grozy. Słono zapłaciła za ser, jogurt i inne produkty
Agata Rubik i Piotr Rubik sformalizowali związek w 2008 roku. Doczekali się dwóch córek: 14-letniej Heleny i 10-letniej Alicji. Jakiś czas temu spakowali, zabrali dziewczynki i przeprowadzili się do Miami, gdzie kompozytor zamierza rozkręcić własny biznes.
Małżonka Piotra na bieżąco dodaje kolejne relacje, w których opowiada followersom o życiu za Oceanem. Ostatnio podała, ile płaci za karnet na siłownię (więcej tutaj).
Ilość zajęć grupowych jest imponująca! Członkostwo kosztuje 200$ za miesiąc. W pakiecie nieograniczony dostęp do zajęć grupowych, siłowni, w tym sali do jogi i pilatesu. Treningi personalne płatne dodatkowo 125-135$ – napisała.
Dla porównania w Polsce za karnet open na siłownię zapłacimy od 100 do 200 zł.
Agata Rubik straszy paragonem grozy. Ile zapłaciła za ser?
W drugiej połowie tygodnia Agata i Piotr wybrali się na zakupy do supermarketu w Miami. Jako że wyjeżdża on na kilka dni, postanowił odpowiednio zaopatrzyć rodzinę.
Agata uwieczniła paragon z zakupami na dość wysoką kwotę i zażartowała:
Zbyt dużo nie kupił, ale w poniedziałek już wraca.
Łącznie Rubikowie zapłacili za wszystkie produkty prawie 108 dolarów (czyli ok. 446 złotych). Od razu widać, że ceny na Florydzie są naprawdę wygórowane. Małżonkowie zapłacili 1,70 dol. (ok. 7 zł) za wodę, za ser żółty 5 dol. (ok. 20 zł), za jogurt 3 dol. (ok. 12 zł), a za kurczaka 6 dol. (ok. 25 zł).
Zdjęcie całego paragonu umieściliśmy poniżej.
