Agata Młynarska pochwaliła się najmłodszym synem. Urodą powalił internautów na kolana. „Cudowny syn”
Agata Młynarska jest jedną z najbardziej rozpoznawalnych dziennikarek w kraju. Na szklanym ekranie debiutowała kilka dekad temu i od tamtego czasu cieszy się niesłabnącą popularnością. Na początku pojawiała się wyłącznie na antenie Telewizji Polskiej, a później podjęła współpracę z komercyjnymi nadawcami. Obecnie jest jedną z największych gwiazd TVN, gdzie prowadzi popularny program Bez tabu. W wolnych chwilach prężnie działa także w sieci. W mediach społecznościowych stworzyła format o nazwie #Agatasiekreci, w którym przeprowadza rozmowy z zaproszonymi przez siebie gwiazdami.
Młynarska aktywnie udziela się na Instagramie. Swoim fanom najczęściej relacjonuje, jak wygląda jej życie prywatne. Od czasu do czasu wypowiada się także na temat swojej rodziny. Przypomnijmy tylko, że ma czworo dzieci, w tym dwóch synów: 37-letniego Stanisława i 33-letniego Tadeusza oraz przybrane córki: Alicję i Sylwię. W najnowszym wpisie przytoczyła kilka wspomnień z dnia, w którym urodził się drugi z mężczyzn.
Agata Młynarska pokazała drugiego syna
Dziennikarka w przeszłości była związana z Leszkiem Kieniewiczem, który jest ojcem obu jej synów. Byli już małżonkowie bardzo cieszyli się z tego, że będą mogli sprawdzić się w nowej życiowej roli i podchodzili do tego bardzo poważnie.
19 lutego Tadeusz świętował 33. urodziny. Z tej okazji dumna mama pochwaliła się w social mediach kilkoma pamiątkowymi zdjęciami. Wróciła także wspomnieniami do dnia, w którym przyszedł na świat. Przyznała, że poród był daleki od ideału, z uwagi na zachodzące w Polsce zmiany, będące następstwem obalenia komunizmu.
19 lutego 1989. Trudny czas w Polsce, niczego nie wiemy o tym, co nadchodzi… a ja w szpitalu przy placu Starynkiewicza, który przypominał bunkier wojenny, witam na świecie drugiego synka.
Wspólnie z mężem dla obu pociech wybrali tradycyjne imiona. Młodszy z nich otrzymał je na cześć Tadeusza Mazowieckiego.
Na cześć Tadeusza Mazowieckiego, dajemy mu imię, które ma w sobie siłę, męstwo i dobro. I taki jest nasz Tadziulek, Taders,Tadzio.
Młynarska przyznała, że 33-latek napawa ją ogromną dumą, ponieważ z uporem dąży do spełniania swoich marzeń. Obecnie realizuje się zawodowo za oceanem.
Jestem z niego bardzo dumna. Nie ma dla niego rzeczy niemożliwych, zwłaszcza gdy trzeba iść za głosem serca, a ten zaprowadził go za ocean. Kiedy mając kilka lat, mówił, że będzie operatorem i będzie kręcił filmy, życzyłam mu, żeby dostał OSCARA. Teraz, gdy pracuje w Los Angeles, życzę mu, by przede wszystkim żył szczęśliwie. Ale o to jestem spokojna, bo Sylwia jest obok. A Oscar pewnie już czeka…
W dalszej części wpisu złożyła mu serdeczne życzenia i zapewniła, że bardzo go kocha.
Tadziu, podziwiam Cię, kocham, wspieram i zawsze czekam z pomidorową i naleśnikami. Żyj pięknie i mądrze! Niech los i dobre gwiazdy prowadzą Cię na szczyty!!! Niech Twoje życie będzie jak najpiękniejszy film, który sam kręcisz!
Publikację opatrzyła kilkoma pamiątkowymi zdjęciami, na których możemy zobaczyć Tadeusza. Trzeba przyznać, że niezły z niego przystojniak.
Pod wpisem przybywa komentarzy. Wiele osób gratuluje Agacie tak utalentowanego syna:
- Joanna Przetakiewicz: SUPER SYN. GRATULACJE.
- Wszystkiego najlepszego.
- Najlepszego dla Syna! Szcześcia i zdrowia.
- Piękna, mądra i najsilniejsza - Matczyna Miłość.
- Gratulacje!
- To jest historia jak miłość matczyna potrafi zbudować świadomego człowieka. Gratulacje i wszystkiego najlepszego dla syna.
My również przyłączamy się do życzeń.
Kim jest Tadeusz Kieniewicz?
Młodszy syn Młynarskiej związał swoje życie zawodowe z filmem — jest operatorem. Miał okazję pracować przy holenderskim filmie pt. Bezness as usual. Miał okazję pojawić się na festiwalu w Locarno, Nowym Yorku oraz Toronto.
Miał przyjemność odpowiadać za część narracyjną zdjęć do tego filmu. Jestem dumna z Tadzia i szczerze mu gratuluję pasji, talentu i wytrwałości. Jest to efekt dwóch lat pracy. Film będzie można także podziwiać na niektórych festiwalach w Europie. Jego tematem jest sex turystyka. Bogate europejki jeżdżą np. do Tunezji, by za pieniądze oddać się krótkiej chwili szaleństwa i rozkoszy. Po latach 'owoce' miłości pragną poznać swoich ojców i ich rodziny. Wstrząsający film. Mam nadzieję, że zobaczymy go w Polsce - relacjonowała dumna matka.
W naszej galerii znajdziecie zdjęcia Tadeusza.
