Agata Duda zaczęła drugą kadencję w świetnej stylizacji, którą przyćmiła Kingę. Czujemy inspirację Melanią Trump

Andrzej Duda zwyciężył w wyborach prezydenckich 2020. Do drugiej tury przeszedł z Rafałem Trzaskowskim. Panowie niemal do ostatniego momentu szli łeb w łeb. Ostatecznie to jednak urzędującemu prezydentowi udało się uzyskać reelekcję. Funkcję będzie pełnić przez najbliższe pięć lat, a w czwartek odbyło się zaprzysiężenie głowy państwa.

Politykowi towarzyszyła małżonka, Agata Duda, która zachwycała stylizacjami. W pierwszej części uroczystości wystąpiła w białym komplecie, który składał się z bluzki, marynarki przewiązywanej w pasie, a także spódnicy do kolan. Dobrała do niego kremowe buty na obcasie, a także małą, czerwoną torebkę. Postawiła na wyrazisty makijaż, z podkreślonymi ustami.

Jednak to po południu zadała szyku. Węszymy inspirację Melanią Trump.

Już wcześniej dzisiaj portale rozpisywały się, że Agata Duda wyglądała świetnie i że przyćmiła Kingę, która także wzięła udział w tym wielkim dla swojego ojca dniu. Córka prezydenckiej pary, w czarnej sukience z białym żabotem prezentowała się nienagannie, ale dosyć po pensjonarsku. Jej mama dzisiaj zdecydowanie była gwiazdą.

W drugiej części uroczystości było podobnie. Młoda kobieta postawiła na skromną, granatową sukienkę z cieniutkim paskiem. Tymczasem pierwsza dama zadawała szyku w pięknej, biało czarnej sukni. Kreacja miała ciekawą górę z delikatnie opadającymi rękawkami i trójkątnym dekoltem. W talii były drobne zakładki, które przechodziły w długą spódnicę w kształcie litery A z zaszewkami. Włosy zaczesała gładko i zrobiła wyrazisty makijaż. Prezentowała się świetnie, a co ważniejsze, nie opuszczał jej dobry nastrój.

Gdyby uzupełniła całość pantoflami od Manolo Blahnika, które są ulubionym dodatkiem Melanii Trump, wyglądałaby zupełnie jak żona Donalda Trumpa w blond wydaniu.