Oliwia Bieniuk nie skończyła na dwóch eventach w stolicy. Wbiła jeszcze na domówkę. Tak się bawiła z Klaudią El Dursi

W ostatnim czasie licznik zakażeń w Polsce koronawirusem znacząco zmalał. Z tego powodu rządzący zadecydowali o poluzowaniu obostrzeń. Zrezygnowano z większości restrykcji, co umożliwiło organizowanie wydarzeń, na których pojawiają się największe nazwiska show-biznesu. Spragnieni błysku fleszy i czerwonych dywanów celebryci, w ostatnich tygodniach coraz częściej pojawiają się na eventach.

Wczorajszego wieczoru odbyło się ich kilka. Jednym z nich była premiera letniej kolekcji biżuterii znanej marki. Do warszawskiego Muzeum Neonów, w którym odbyło się uroczyste spotkanie, przybył tłum gwiazd. Wśród gości byli m.in. Roxie Węgiel, Maffashion czy Ida Nowakowska.

Swoją obecnością zaszczyciła także dawno niewidziana na salonach Oliwia Bieniuk. Młodziutka gwiazda specjalnie przyjechała do Warszawy, by pozować na ściance. Wkrótce okazało się, że 19-latka upiekła dwie pieczenie na jednym ogniu, ponieważ zaraz po przyjrzeniu się błyskotkom udała się na drugi event. Pojawiła się bowiem na premierze filmu 365 dni: Ten dzień.

Trzeba przyznać, że tego dnia Bieniuk wyglądała wprost zniewalająco. Nic więc dziwnego, że nie mogła opędzić się od fotografów oraz reporterów, którzy chcieli zamienić z nią kilka słów. W rozmowie z Jastrząb Post opowiedziała nieco więcej o filmie biograficznym poświęconym jej zmarłej mamie - Ani Przybylskiej. O szczegółach informowaliśmy tutaj.

Poza nią na premierę zaproszona została także Klaudia El Dursi, która jakiś czas temu wróciła ze słonecznej Panamy, gdzie nagrywała Hotel Paradise. Okazuje się, że panie mają ze sobą świetny kontakt. Świadczyć może o tym fakt, że po imprezie wybrały się razem na afterparty, które odbyło się w mieszkaniu. Wielu zapewne interesuje co dokładnie dzieje się na tego typu posiadówkach.

Rąbka tajemnicy uchyliła Izabella Budryn, która za pośrednictwem konta na Instagramie pokazała, jak "bawią się" jej koleżanki. Klaudia w środku nocy chwyciła za odkurzacz i tanecznym krokiem wzięła się za sprzątanie. Oliwia z kolei, chcąc jej pomóc, wskazywała palcem miejsca, w których należałoby przejechać urządzeniem.

Spodziewaliście się, że tak afterparty mogą spędzać gwiazdy?