Zdruzgotana Adele odwołuje koncerty! Co się stało?
Wygląda na to, że to już koniec występów Adele. Wokalistka w ciągu ostatniego roku zagrała 121 koncertów na całym świecie podczas gigantycznej trasy koncertowej - dwa ostatnie miały odbyć się na Wembley Stadium w Londynie, w sobotę 1 lipca i niedzielę, 2 lipca. Niestety, wszystko wskazuje na to, że wokalistka - choć starała się uważać na siebie i wprowadziła wiele zmian w swoim życiu - nie podołała trudom tak potężnego przedsięwzięcia. Dwa ostatnie występy zostały odwołane, bo brytyjska gwiazda uszkodziła struny głosowe.
Gwiazda podzieliła się z fanami smutną informacją na swoim Facebooku, drugi raz w ciągu tego tygodnia pisząc do nich dramatyczny, poruszający apel:
Nie wiem nawet od czego zacząć. Ostatnie dwie noce w Wembley były największymi i najlepszymi koncertami w moim życiu. Powrót do domu po tak długim czasie do tak ogromnej publiczności, gdy wcześniej byłam daleko i robiłam coś, czego wcześniej nigdy nie uważałam za możliwe zbił mnie z nóg. Niestety, okropnie męczyłam się śpiewaniem w obie noce, musiałam wysilać się bardziej, niż do tej pory. Miałam wrażenie, że nieustannie muszę oczyszczać gardło, zwłaszcza ostatniej nocy. Poszłam do swojego lekarza ponieważ głos odmawiał mi współpracy tego wieczoru i okazało się, że uszkodziłam struny głosowe. Według lekarskiego opinii jestem po prostu niezdolna do występowania w ten weekend. Powiedzieć, że pękło mi serce, byłoby ogromnym niedopowiedzeniem. Wyczerpałam już możliwości zażywania sterydów i antybiotyków. Rozważałam nawet występ w sobotę, ale najprawdopodobniej nie udałoby mi się przetrwać nawet próby i mogłabym po prostu załamać się na waszych oczach opuszczając scenę. Jestem tak zdesperowana, że rozważałam nawet występ z playbacku, tylko po to by znaleźć się przed wami i z wami. Problem w tym, że nigdy tego nie robiłam i nie byłabym w stanie zrobić czegoś takiego nawet za milion lat. Nie wam. Przepraszam za wieczory, które mogliście spędzić ze swoimi ukochanymi i wspomnienia, które mogliście razem zachować. Przepraszam za czas i pieniądze, które straciliście organizując przyjazd. Wiecie, że nie jest to dla mnie lekka decyzja. Zagrałam 121 koncertów, zostały 2. 2! I to ogromne, gigantyczne koncerty! Kto, k*rwa, odwołuje koncert na Wembley Stadium? Niedopełnienie tego kamienia milowego w mojej karierze jest czymś, co niesamowicie mnie męczy i marzę, żebym nie musiała teraz pisać tego listu. Drastycznie zmieniłam swoje życie by tylko mieć pewność, że dam radę przetrwać tę trasę, która zaczęła się na początku poprzedniego roku. Nie móc jej dokończyć - nie potrafię się z tym pogodzić. Czuję, jakby cała moja kariera sprowadzała się tylko do tych czterech koncertów. Piszę to, bo decyzja właśnie została podjęta, więc nie mogę podać wam weselszych informacji. Oczywiście dostaniecie zwroty za bilety, jeśli koncerty zostaną kompletnie odwołane, a nie przesunięte. Więcej informacji pojawi się w ciągu kilku kolejnych dni. Przepraszam. Jestem zdruzgotana.Przepraszam. Kocham was, bardzo przepraszam, proszę, wybaczcie mi.
Jesteśmy pewni, że fani wybaczą jej odwołanie koncertu, byle tylko doszła do siebie. To niesamowicie smutna informacja, bo Adele uważana jest za objawienie muzyczne tego wieku i gdyby rzeczywiście musiała wycofać się ze sceny ze względu na uszkodzone gardło, byłaby to potężna strata. Mamy nadzieję, że gwiazda dojdzie do siebie!
