Newsy10 najgorszych rewolucji Magdy Gessler. Te restauracje już nie istnieją. Jedna nawet nie doczekała się finałowej kolacji

10 najgorszych rewolucji Magdy Gessler. Te restauracje już nie istnieją. Jedna nawet nie doczekała się finałowej kolacji

Magda Gessler
Magda Gessler
Magda Kwiatkowska
20.03.2021 06:00

Magda Gessler jest niekwestionowaną królową kuchni. Od ponad dekady przemierza Polskę, aby pomóc właścicielom restauracji, którzy mają problemy z prowadzeniem własnego biznesu. Rewolucji poddaje nie tylko lokal, ale i pracujących w nim ludzi. Zna biznes od podszewki, bo sama jest właścicielką znanych i chętnie odwiedzanych punktów gastronomicznych.

Przez lata udało jej się uratować wiele lokali bliskich bankructwa, jednak niektórym nie zdołała pomóc. Przed wami 10. najgorszych rewolucji Magdy Gessler. Tych restauracji już nie odwiedzicie.

10. Wyszynk z Szynką, Kielce

W restauracji "Wyszynk z szynką" właścicielka podawała przeterminowane mięso
W restauracji "Wyszynk z szynką" właścicielka podawała przeterminowane mięso

Restauracja Wyszynk z Szynką mieściła się w Kielcach i wcześniej funkcjonowała pod szyldem Jadłodajni Bartosz. Właściciele zdecydowali się poprosić Magdę Gessler o pomoc, ponieważ sytuacjach finansowa lokalu z roku na rok pogarszała się oraz przybywało konkurencji.

Nad restauracją "Wyszynk z szynką" zawisły czarne chmury
Nad restauracją "Wyszynk z szynką" zawisły czarne chmury

Właścicielką Wyszynku była pani Agnieszka, która od najmłodszych lat przejawiała talent kulinarny, tworzyła nowe, ciekawe dania oraz oryginalne przepisy. W wieku 22. lat wyjechała za granicę, aby tam nabyć dodatkowych umiejętności. Po powrocie przejęła Jadłodajnię Bartosz, która po kuchennych rewolucjach zaczęła funkcjonować pod nazwą Wyszynk z Szynką.

W restauracji "Wyszynk z szynką" właścicielka podawała przeterminowane mięso
W restauracji "Wyszynk z szynką" właścicielka podawała przeterminowane mięso

W trakcie realizacji materiału na jaw wyszło, że właścicielka ma wiele za uszami. Okazało się, że jej pracownicy zarabiali po 700-800 złotych, pracując 30-31 dni w miesiącu, byli źle traktowani, a dodatkowo serwowano niesmaczne jedzenie.

Krótko po tym, jak Kuchenne rewolucje w tym miejscu dobiegły końca, lokal został zamknięty, a właścicielka stanęła przed sądem. Posłanka PiS Anna Krupka, Okręgowy Inspektorat Pracy w Kielcach oraz Miejski Urząd Pracy w Kielcach niezwłocznie zareagowali na wieść o tym, iż w lokalu łamane są prawa pracownicze. W Sądzie Rejonowym w Kielcach przedłożono akt oskarżenia, w którym przedstawiono pani Agnieszce dwa zarzuty: celowego naruszenia praw pracowniczych oraz poświadczenia nieprawdy. Właścicielka przyznała się do popełnienia zarzucanych jej czynów i została skazana na karę dwóch i pół roku więzienia w zawieszeniu na dwa lata. Sąd ponadto obciążył ją grzywną w wysokości 3200 zł oraz nałożył obowiązek pokrycia kosztów sądowych.

Oskarżona korzystała z trudnej sytuacji na rynku pracy. Pokrzywdzone godziły się na proponowane warunki, bo bały się utraty pracy. Ten wyrok powinien być przestrogą dla innych przedsiębiorców - powiedział sędzia po zakończonym procesie.

9. American Home w Kielcach

Restauracja Voo Doo funkcjonowała w Kielcach. Prowadziła ją czwórka przyjaciół – dwie koleżanki i dwóch kolegów. Ich debiut w roli restauratorów nie był udany, jednak nie tracili wiary i byli przekonani, że z pomocą Magdy Gessler uda im się utrzymać lokal.

Atutem Voo Doo było to, że restauracja znajdowała się tuż przy głównej ulicy, dzięki czemu rzucała się w oczy, jednak goście byli przerażeni wystrojem wnętrz przywodzącym na myśl piwnicę oraz jakością dań, które nie zawsze przypominały amerykańskie potrawy.

Po Kuchennych rewolucjach przyjaciele zostali właścicielami restauracji American Home. Wydawało się, że rady restauratorki nie poszły na marne, ponieważ lokal zyskał nowych klientów. Z czasem jednak wśród nich pojawiało się coraz większe niezadowolenie jakością serwowanych potraw. Restauracja została zamknięta na stałe.

8. Knajpka Zaczarowany Sad w Radzionkowie

Knajpka Zaczarowany Sad początkowo funkcjonowała pod nazwą Bistro przy Rondzie. Jej właścicielami byli Kasia i Paweł, którzy zdecydowali się otworzyć niewielki lokal gastronomiczny. Marzeniem mężczyzny było posiadanie własnej restauracji, ponieważ uwielbiał gotować. Jego narzeczona Kasia miała zająć się obsługą klientów. Rzeczywistość szybko zweryfikowała ich plany.

Knajpka Zaczarowany Sad przed rewolucją
Knajpka Zaczarowany Sad przed rewolucją

Kasia poprosiła Magdę Gessler o pomoc, ponieważ problemy w bistro odbijały się negatywnie na jej relacji z narzeczonym, Pawłem. Restauratorka zadbała o wystrój sali oraz o nowe menu. Po rewolucji w Knajpce można było zjeść zupę wiosenną ze szparagami oraz spaghetti warzywne i kotlet pożarski.

Knajpka Zaczarowany Sad w Radzionkowie
Knajpka Zaczarowany Sad w Radzionkowie

Mimo że po zmianach wprowadzonych przez Gessler narzeczeni mieli wielu klientów, restauracja została zamknięta dwa lata temu.

7. Polski Smak w Katowicach

Restauracja Polski Smak była własnością Pana Piotra, który pieniądze zarobione na giełdzie chciał zainwestować w inny biznes. Tak wpadł na pomysł otworzenia restauracji, która miała być także lekarstwem na jego uzależnienie.

Moją pierwszą miłością była giełda. Byłem w pełni świadomy tego, że jest to uzależnienie, hazard, dlatego podjąłem leczenie psychiatryczne. Powiedziano mi, że muszę poza giełdą znaleźć sobie inne zajęcie.

Lokal zajmował się sprzedażą dań na wagę i początkowo przynosił zyski, jednak z czasem tracił na popularności, przez co właściciel tylko dokładał do interesu. Przypuszczał również, że przyczyniła się do tego szefowa kuchni, pani Julita, której właściciel powierzył rozliczanie kasy. W krótkim czasie na jaw wyszło, że zaczyna brakować pieniędzy.

Ja się nie będę wyrażać. Jestem lustrzanym odbiciem szefa. Każdy ma swój szkielet w szafie, po co go wyciągać - tak skomentowała temat znikających pieniędzy.

Magda Gessler podjęła się przeprowadzenia rewolucji i zmieniła nazwę lokalu na Bar Urlop. W ofercie lokalu miał znaleźć się gulasz węgierski, zielone curry oraz hiszpańska zupa rybna.

Bar funkcjonował zaledwie kilka miesięcy, po czym został zamknięty.

6. Uncle Michael w Komorowie

Restauracja Uncle Michael w Komorowie początkowo funkcjonowała pod nazwą Karczma u Wiencka. Właścicielami lokalu było rodzeństwo: Marzena i Michał, którzy chcieli poprowadzić restaurację z kuchnią polską.

W krótkim czasie zaczęli zmagać się z pierwszymi problemami, których zaczęło przybywać. Pracownicy skrupulatnie wykorzystywali ich brak wiedzy i doświadczenia, a jakoś serwowanych dań była coraz gorsza. To wszystko doprowadziło ich na skraj upadłości.

Magda Gessler odwiedziła Komorowo w 2016 roku i od razu zakasała rękawy do pracy, Okiełznała panujący w lokalu chaos i nieporządek, po czym wprowadziła szereg zmian. Mimo pomyślnego zakończenia rewolucji i początkowego dużego zainteresowania klientów, w krótkim czasie w restauracji powrócono do serwowania niesmacznych dań, a w sieci nie brakowało negatywnych opinii. Lokal został zamknięty na stałe.

5. Kapitan Nemo w Skarbimierzu

Restaurację Kapitan Nemo prowadziły dwie siostry, które potrzebowały pomocy znanej restauratorki. Rewolucja od początku była skazana na porażkę. Zaczęło się od tego, że Magda Gessler pierwszego dnia zatruła się kotletem mielonym.

Mimo trudnych początków, Gessler dopracowała wystrój wnętrz, ułożyła nową kartę dań oraz wymyśliła nową nazwę, Kapitan Kuk. Niestety ten ostatni pomysł nie spotkał się z aprobatą sióstr.

Po emisji odcinka w mediach zawrzało, ponieważ jedna z sióstr, Andżelika Lam nie kryła niezadowolenia z tego, co pojawiło się na wizji. Najbardziej krytykowała fakt, że w odcinku pokazano niesnaski rodzinne, zamiast przebiegu rewolucji.

Zrobiło mi się bardzo przykro, jak go zobaczyłam. Ten program miał być o naszej kuchni, naszej restauracji, a skupiał się na rodzinnych konfliktach, na naszych osobistych sprawach, epatował sytuacjami wyjętymi z kontekstu - powiedziała współwłaścicielka Kapitana Nemo.

Mimo starań Gessler, obroty lokalu nie zwiększyły się, a siostry podjęły decyzję o jego zamknięciu.

4. Kociewskie Jadło w Tczewie

Pani Joanna przejęła w Tczewie Pierogarnię wraz z zatrudnionymi w niej pracownikami, całym wyposażeniem oraz przepisami na pierogi. Mimo takiego zaplecza, w krótkim czasie jej zyski zaczęły maleć. Wtedy poprosiła o pomoc Magdę Gessler.

Restauratorka od razu zabrała się do pracy. Po dawnej Pierogarni nie pozostał nawet ślad. W krótkim czasie lokal zaczął funkcjonować pod nazwą Kociewskie Jadło. W nowym menu zagościły m.in. śledziki po kociewsku, torcik szefowej czy rosół królewski z dzikich ptaków z golcami. Klientów nie brakowało, a właścicielka rozważała otworzenie drugiej sali.

Kociewskie Jadło - po rewolucji
Kociewskie Jadło - po rewolucji

Niestety radość trwała krótko. 1 grudnia 2019 roku na stronie lokalu pojawił się ostatni wpis, w którym właścicielka poinformowała, że lokal został zamknięty.

3. Matalmara w Goczałkowicach-Zdroju

Magda Gessler w połowie 2012 roku wybrała się do miejscowości Goczałkowice-Zdrój, aby przeprowadzić tam kuchenne rewolucje. Restauracja Matalmara była oczkiem w głowie właścicieli. Niestety mimo wielkich chęci, lokal nie przynosił im pożądanych zysków.

https://www.facebook.com/PszczynaNM/posts/745372638857547/

Rewolucja przebiegła pomyślnie, choć podczas realizacji odcinka nie brakowało gorących momentów. Finalnie lokal otrzymał nazwę Willa pod Złotym Ziemniakiem.

Nowa nazwa jednak nie przypadła właścicielce, Alicji Czysz, do gustu. Krótko po tym, jak Kuchenne rewolucje dobiegły końca, pani Alicja zapowiedziała złożenie pozwu przeciwko producentowi programu, który jej zdaniem tylko zaszkodził jej restauracji. Dokument trafił do sądu, a lokal ponownie zaczął funkcjonować pod dawnym szyldem, jednak nie na długo.

W 2014 roku właściciele wystawili budynek na sprzedaż za 2 miliony złotych. Jak zapewniała restauratorka, było to spowodowane tym, że rozwodzi się z mężem i muszą dokonać podziału majątku.

Sprzedaż restauracji nie ma nic wspólnego z prowadzoną w niej działalnością. Rozwiodłam się z mężem i musimy dokonać podziału majątku - tłumaczyła Alicja Czysz.

2. Chrup Chrup Kartofel w Jelczu-Laskowicach

W 2015 roku Magda Gessler zawitała do Jelcza-Laskowic, aby przeprowadzić kuchenne rewolucje w restauracji Boczek i Spółka.

Podczas programu restauratorka wpadła na pomysł zmiany szyldu lokalu na Chrup Chrup Kartofel, co było zabawą nazwiskiem właściciela restauracji, Roberta Chrupcały. W menu znalazły się potrawy z wykorzystaniem tego warzywa, a na ścianach zawisły obrazy z widokiem pól obsadzonych ziemniakami.

Mimo niebanalnego pomysłu, jeszcze przed upływem dwóch miesięcy od wizyty Gessler lokal został wystawiony na sprzedaż za 100 tysięcy złotych. Właściciel zapewniał, że jest to dobrze prosperująca restauracja, choć w późniejszych wypowiedziach twierdził, że rady restauratorki nie sprawdziły się oraz, że nie może wykorzystać potencjału wynajmowanego lokalu.

Rady Magdy Gessler się nie sprawdziły, jej menu nie cieszyło się specjalnym zainteresowaniem - powiedział po Kuchennych rewolucjach.

1. Le Papillon Noir - Czarny Motyl w Katowicach

Odcinek, w którym pokazano przemianę restauracji Czarny motyl wywołał mnóstwo emocji i udowodnił, że w kryzysowych momentach Magda Gessler potrafi wykazać się anielską cierpliwością. Od początku było wiadomo, że ta rewolucja nie dobiegnie końca.

Le Papillon Noir przed Kuchennymi Rewolucjami
Le Papillon Noir przed Kuchennymi Rewolucjami

W menu restauracji Czarny motyl przed przybyciem restauratorki znaleźć było można żabie udka i ślimaki, jednak francuskie rarytasy nie zachęcały klientów do odwiedzania lokalu i były dalekie od tych, serwowanych w ich ojczyźnie. Właścicielka wprost powiedziała, że fakt, iż zajęła się gastronomią jest dziełem przypadku.

Kupiłam sobie restaurację jako zabawkę – powiedziała w trakcie realizacji materiału.

W odcinku padło wiele ostrych słów, a pani Justyna przyznała, że najchętniej przy**liłaby Gessler. Podczas kolacji będącej zwieńczeniem starań restauratorki, do lokalu zaprosiła przyjaciół, a jej kazała zamknąć drzwi od drugiej strony.

Właścicielka Czarnego Motyla jeszcze przed emisją odcinka zamknęła lokal. Nie uchroniło jej to jednak przed falą hejtu, jaka wylała się na nią po tym, gdy widzowie zobaczyli, w jaki sposób odnosiła się do prowadzącej Kuchenne rewolucje.

Jesteście fanami Kuchennych rewolucji? A może byliście, w którejś z wymienionych restauracji?

  • W restauracji "Wyszynk z szynką" właścicielka podawała przeterminowane mięso
  • W restauracji "Wyszynk z szynką" właścicielka podawała przeterminowane mięso
  • Knajpka Zaczarowany Sad przed rewolucją
  • Knajpka Zaczarowany Sad w Radzionkowie
  • W restauracji "Wyszynk z szynką" właścicielka podawała przeterminowane mięso
  • Knajpka Zaczarowany Sad w Radzionkowie
  • Kociewskie Jadło - po rewolucji
  • Le Papillon Noir przed Kuchennymi Rewolucjami
  • Nad restauracją "Wyszynk z szynką" zawisły czarne chmury
[1/9] W restauracji "Wyszynk z szynką" właścicielka podawała przeterminowane mięso
Oceń jakość naszego artykułuTwoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Zobacz także