Nazywa ją "Dzidzią". Co ma wspólnego z WOŚP żona Jurka Owsiaka?

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Jurek i Lidia w lutym 2024 roku będą świętować 48 rocznicę ślubu. Jak poznała się ta para? Okazuje się, że dość nietypowo. Jurek poznał miłość swojego życia, gdy nie zdał do kolejnej klasy w liceum. Lidia Niedźwiecka-Owsiak, udzielając wywiadu, powiedziała też kilka słów o tym, jaki jest jej mąż.

Jurek jest taki sam, że nie udaje, nie ma tego rozdzielenia, że tutaj się zachowuje inaczej i w domu inaczej. Nie, jest szalony, potrafi być bardzo miły, potrafi być okropny, jak każdy facet. Różnie to z nim bywa, ale nie udaje absolutnie - wyznała redaktorowi "Czarno na białym".

Przyznała, że kłócą się, z wiekiem chyba nawet coraz częściej.

Bywa różnie, jest jakaś wymiana zdań, a powiedziałabym, że z wiekiem to jest chyba tego coraz więcej, że Jurek myśli tak, a ja myślę trochę inaczej.

Spodziewaliście się tego?

Fundacja Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy powstała 3 marca 1993 roku w Warszawie. Od tamtej pory w zarządzie zasiada żona Jurka Owsiaka. Jest także dyrektorką działu medycznego. To właśnie ona decyduje komu i ile pieniędzy ze zbiórek przekazać.

Choć Jurek Owsiak powtarza zawsze, że Orkiestra będzie grać do końca świata i o jeden dzień dłużej, to Lidia Niedźwiecka-Owsiak wie, że pewnego dnia zabraknie im sił do prowadzenia fundacji. Czy już wiedzą, co się wtedy stanie?

To będzie decyzja naszych dzieci. Nie wiem, czy będzie taka osoba, która będzie w stanie to tak podciągnąć, ale miejmy nadzieję, że tak, bo chyba nie chcielibyśmy, żeby to tak, wraz z odejściem naszym się skończyło, chyba fajnie by było, jakby trwała dalej - powiedziała żona Owsiaka.

Podczas najbliższego finału Orkiestra będzie zbierać pieniądze na sprzęt, który znajdzie się na oddziałach pulmonologicznych i wesprze walkę o zdrowe płuca dzieci i dorosłych.