Natalia Siwiec i Anna Lewandowska mogą podać sobie ręce! Ich córki łączy podobna historia
Odkąd Natalia Siwiec została mamą znacząco zmienił się jej wizerunek w mediach. Modelka stała się bardziej stonowana, spokojna, a przede wszystkim robi wszystko, by uchronić malutką Mię przed paparazzi i mediami.
21.11.2017 | aktual.: 21.11.2017 11:43
Już nie raz celebrytka podkreślała, że doskonale odnajduje się w nowej roli, a opieka nad córeczką sprawia jej dużo radości. Dodatkowo, jak zapewnia Siwiec, Mia to bardzo spokojne dziecko, więc nie trzeba jej nosić i bujać non stop. Macierzyństwo tak spodobało się modelce, że jakiś czas temu w tabloidach pojawiła się informacja, jakoby Natalia planowała już kolejnego dzidziusia. Jednak tak poważna decyzja musi jeszcze trochę poczekać, gdyż obecnie Siwiec poświęca każdą wolną chwilę Mi.
Jak czytamy na łamach Super Expresu, gwiazda nie ma zamiaru korzystać z pomocy niani, chociaż jeszcze kilka tygodni temu plotkowało się, że zatrudnia ich cały sztab. Opiekę nad jej córeczką może sprawować tylko ona sama, ewentualnie jej mąż i mama.
Nie mamy i nie chcemy mieć niani. Z radością zajmuje się córeczką. Nie wyobrażam sobie, żeby miała zostać pod opieką kogoś obcego. Kiedy pracuję, opiekuje się nią Mariusz. Zabieram też dziecko ze sobą na sesje. Jestem też spokojna, kiedy mała jest w ramionach mojej mamy. Może jestem trochę przewrażliwiona, ale w kwestii opieki nad dzieckiem nie potrafię zaufać nikomu prócz najbliższym - powiedziała Natalia w rozmowie z dziennikiem.
Myślicie, że to słuszna postawa młodej matki?
