Fanki są wściekłe na Natalię Siwiec. Oskarżają ją o wynajęcie surogatki!
Zamieszanie wokół brzucha Anny Lewandowskiej trwało kilka dobrych tygodni i rozpisywały się o nim wszystkie media. Teraz przyszedł czas na Natalię Siwiec? Piękna modelka pochwaliła się płaskim brzuchem dwa tygodnie po porodzie, a choć z początku fanki gratulowały jej niesamowicie szybkiego powrotu do formy, równie prędko znalazły się takie, które nie wierzą... w ciążę Siwiec.
Natalia Siwiec w ciąży
Na Instagramie gwiazdy rozpętała się prawdziwa wojna. Użytkowniczki portalu nie zostawiają na modelce suchej nitki:
- Jeśli mogę mieć swoje zdaje, a chyba mogę.. to jest ono takie, że nie wierzę w ta ciąże i już :) Natalia wg mnie należy do tej grupy osób która chętnie pokazuje się w tv czy Internecie, gdyby była faktycznie w ciąży, chętnie by się tym chwaliła :)
- ciąży nie da się ukryć i brzuch widac :) jasne że można po ciąży dobrze wyglądać ale ani w ciąży ani po ciąży tak się nie wygląda ???
- zarabia ciałem i co będąc w ciąży nie cyknęłaby sobie sesji z brzuszkiem za naście tysięcy?? .. nie wierzę.
- Dokładnie czary mary i brzucha nie ma. Byłaś w ogóle w tej ciąży? Brzucha sie nie da ukryć
- pewnie wynajęła surogatkę albo adoptowała. Jaka ciąża?
Ostre słowa rozjuszyły fanki Natalii, które natychmiast ruszyły z odsieczą by bronić jej dobrego imienia:
- Dziewczyny hejtujace jesteście żenujące !!! Jeśli ktoś ma takie geny to będzie szczupły nawet po urodzeniu 7 dzieci ! Ja mam dwóch synów , urodzonych w terminie , dużych dorodnych chłopaków a ja teraz ważę 47 kg i nie należę do dużych mam którym zostało cokolwiek po porodzie ! Nic sobie nie robiłam bo szkoda mi na to kasy , nie miałam surogatki ? wstyd mi że kobieta kobiecie wilkiem !
- Tak samo miałam dwa tygodnie po porodzie w bikini po plaży paradowalam
- U mnie do 7 m-ca nie było widać brzucha, a 10 dni po porodzie poszłam zdawać zaległe egzaminy i wszyscy mówili że nosiłam dziecko w plecaku a nie w brzuchu. Nie nosiłam ubrań ciążowych, a ze szpitala wyszłam w jeansach, w których chodziłam przed ciąża. Więc nie rozumiem po co " idealne, wszystko wiedzące mamusie" komentują. Wszystko to kwestia przede wszystkim genów, odpowiedniego odżywiania, ruchu, dbania o siebie. A po Waszej stronie stoi tylko zawiść i zazdrość, że można ładnie wyglądać.
Jak widać dyskusja jest gorąca. Natalia nie powinna się jednak przejmować podobnymi komentarzami i skupić na córeczce. Szkoda czasu na bezpodstawny hejt!
