Natalia Siwiec wreszcie pochwaliła się swoim nowym domem! Piękna choinka stanęła w najważniejszym miejscu!

Nowy dom Natalii Siwiec. Miss Euro pokazała choinkę i wnętrza. W rozmowie z reporterką Jastrząb Post gwiazda opowiedziała o swoim nowym gniazdku. Zobacz wideo.

Tila Nowak

19 grudnia 2018, 07:00

Jak mieszka Natalia Siwiec?

Natalia Siwiec słynie z doskonałego gustu i wyczucia stylu, a dzięki swojej pracy, która rzuca nią po całym świecie, miała okazję zasmakować różnorakich inspiracji na przestrzeni lat. Okazuje się, że te doświadczenia pomogły jej nie tylko wyrobić sobie mocne poglądy w kwestiach stylu w modzie, ale także... w urządzaniu wnętrz. Na InstaStory często pokazuje swoje mieszkanie, więc fani wiedzą, że urządziła je z prawdziwym smakiem i klasą.

Niedawno wraz z mężem, Mariuszem Raduszewskim i córeczką, Mią Raduszewską, wprowadziła się do nowego domu, od początku do końca urządzonego samodzielnie. W tym roku spędzi tam pierwsze święta, a na Instagramie pokazała przepiękne świąteczne drzewko. Starannie udekorowana choinka stojąca w honorowym miejscu w salonie prezentuje się naprawdę bosko. Ubrana jest skromnie, ale z wyraźnym zamysłem i wcale nie przypadkowo. Uwagę zwraca również Natalia, która uśmiecha się, stojąc przy drzewku w obłędnej czerwonej sukience.

Co zdradziła na temat swojego wyczekanego, samodzielnie dopieszczanego domu? W rozmowie z Jastrząb Post, przeprowadzonej kilka tygodni temu, opowiedziała o nowym domu:

W ciągu trzech tygodni wprowadzimy się do naszego wymarzonego domu, mam nadzieję. To będzie dom, który nie będzie urządzony podobnie do żadnego z domów, mieszkań w których mieszkałam.Podróże bardzo ten styl zmieniają i sprawiają, że staje się bardziej wysublimowany. Mnie się wiele rzeczy podoba, ale w pewnym momencie musisz usiąść i stwierdzić, w czym ty się będziesz najlepiej czuła. Bywam w wielu przepięknych hotelach, ale one nie są moje, nie czuję tego. Trzeba usiąść na spokojnie i dojrzeć do tego, co tak naprawdę jest nasze.

Natalia wyjawiła nam również, że wbrew namowom projektanta, nie zdecydowała się na wybudowanie w ogrodzie basenu. Sprawiła sobie za to dwie garderoby, by pomieścić wszystkie piękne kreacje i dodatki, których w jej szafie nie brakuje:

Zastanawialiśmy się nad basenem w ogródku, ale miałam na podjęcie decyzji jeden dzień i stwierdziłam, że jak coś, to się zrobi w przyszłości. Jeżeli Polska nadal będzie utrzymywała takie wysokie temperatury, to może faktycznie zdecydujemy się na basen. Garderoba nie będzie duża, będą dwie garderoby. Nie będzie gigantyczna, trochę więcej niż 20 metrów.

Pozostaje jedynie życzyć, by święta "na swoim" okazały się magiczne. ;)