Na dobre i na złe po wakacjach 2019: Marcin Molenda wreszcie wykopie się z kłopotów. Wiemy, kto będzie go wspierać!
Nie ma to jak wsparcie przyjaciół, gdy się jest na dnie. Przekona się o tym Marcin Molenda, który za swe wybryki w Leśnej Górze stracił prawo do wykonywania zawodu lekarza. Po wakacjach w Na dobre i na złe zobaczymy jego powrót do serialowego szpitala w zupełnie nowej roli – ratownika medycznego. To sprawka Konicy (Robert Koszucki), który się nad nim ulituje. Czy w związku z tym Marcinowi uda się odbić Julkę (Aleksandra Hamkało), czy znajdzie ukojenie w ramionach … chorej Dominiki (Paulina Gałązka)?
Po wakacjach w Na dobre i na złe okaże się, że były lekarz za chwilę zostanie bezdomnym. Bez pracy i pieniędzy nie ma bowiem szans na wynajęcie nowego mieszkania. A poprzednie właśnie mu wymówiono. Na szczęście nad krnąbrnym kolegą zlituje się nowy dyrektor Konica i da mu pracę w obsłudze karetki. Ta wyciągnięta do niego ręka sprawi, że Marcin kompletnie się zmieni i postanowi wykorzystać szansę, jaką dal mu los. Zamiast narzekać i na niską pensję i spore obowiązki, postanowi po prostu wypełniać je bez zarzutu.
Czy uda mu się wyjść na prostą? Zwłaszcza po tym, gdy Julka, którą tak kochał, wyszła za Barta (Piotr Głowacki)? To całkiem możliwe, bo los na drodze Molendy postawi znów śliczną Dominikę. Młoda kobieta jest chora na stwardnienie rozsiane, więc jej los jest mocno niepewny. Szkopuł jednak w tym, że jej sympatia i słabość do Molendy bardzo nie podobają się jej ojcu (Jacek Mikołajczak). Surowy prokurator zabronił jej spotykać się z Molendą, który niejedną machlojkę ma na sumieniu. W powakacyjnych odcinkach serialu dziewczyna znowu trafi do szpitala! Najprawdopodobniej dlatego, że jej stan znów się pogorszy. Czy Molenda ją uratuje? O tym przekonamy się już po wakacjach, kiedy serial Na dobre i na złe powróci do telewizyjnej Dwójki.
