Monika Kuszyńska ma duży dystans do swojej niepełnosprawności: "Jak nie zdążę odebrać telefonu, to mówię..."
Monika Kuszyńska ma swoje pięć minut. Po występie na Eurowizji o jej obecność na festiwalach i koncertach biją się największe stacje telewizyjne. Często jednak powraca temat jej niepełnosprawności, do którego zdążyła już nabrać ogromnego dystansu.
Monika Kuszyńska - wywiad i sesja dla Sens czerwiec 2015Bartek U.
W rozmowie z Super Expressem zdradziła, że do niepełnosprawności podchodzi z coraz większą rezerwą. Choć marzy jej się już móc biegać po pasku, wie, że to wymaga czasu:
Mam ogromny dystans do siebie. Jak nie zdążę odebrać telefonu, to mówię: przepraszam, ale nie zdążyłam dobiec. Czasami tęsknię za tym, żeby pobiegać i pochodzić po piasku na plaży - mówi wokalistka
Jesteśmy pewni, że już niedługo tak się stanie!
