ModaAndrej Pejić najsłynniejszy androgyniczny model znika z wybiegów

Andrej Pejić najsłynniejszy androgyniczny model znika z wybiegów

Andrej Pejić
Andrej Pejić
Karolina Grabińska
25.07.2014 23:31, aktualizacja: 26.07.2014 06:25

Kto go zastąpi?

Andrej Pejić był do niedawna najbardziej znanym modelem androgynicznym. 22-latek świetnie prezentował się na wybiegu zarówno jako delikatny chłopak, jak i przepiękna dziewczyna. Dzięki temu stał się objawieniem w świecie mody. Chętnie zatrudniano go do pracy zarówno przy kampaniach czy pokazach mody męskiej, jak i damskiej. To już przeszłość!

Andrej w wywiadzie dla magazynu "People" wyznał, że znika ze świata mody. Zastąpi go... Andreja Pejić. Model na początku roku przeszedł operację zmiany płci i prosi, by zwracać się do niego właśnie per Andreja.

Pejić opowiedziała swoją historię, która świadczy o tym, że czuła się kobietą niemal od zawsze.

Byłam dumna ze swojej kariery wbrew stereotypom płci, ale moim największym marzeniem było, aby poczuć się dobrze we własnym ciele. Bo tak naprawdę o byciu dziewczyną marzyłam od zawsze. Jednym z moich najwcześniejszych wspomnień jest bieganie po pokoju w spódnicy mamy i udawanie baleriny - powiedziała.

Gdy w wieku 9 lat wyemigrowała z rodzicami i bratem z Jugosławii do Australii, próbowała wejść w rolę chłopca. Natura była jednak silniejsza. Już jako 13-latka szukała informacji, co zrobić, by stać się kobietą.

Wyniki wyszukiwania przyniosły zalew informacji i pomocy. Internet dał mi poczucie, że to nie tylko słowa i terminy medyczne. Prawdziwe historie podobne do mojej sprawiły, że zdecydowałam: to jest to, co muszę zrobić. Ale długie procesy sądowe i formalności czekające mnie jako osobę niepełnoletnią oraz brak pieniędzy na operacje sprawiły, że mogło mi się nie udać zapomnieć o mojej męskiej przeszłość.

Paradoksalnie Andreji pomógł modeling. Dzięki pracy zarobiła pieniądze potrzebne na operacje.

Wreszcie poczułam się sobą. Bardziej komfortowo niż kiedykolwiek. Każdy dzień jest jak nowe objawienie. Chcę podzielić się swoją historią ze światem, bo czuję społeczną odpowiedzialność. Mam nadzieję, że moja otwarta postawa w tym temacie sprawi, że to przestanie być tabu.

Ciekawe, jak teraz będzie przebiegała jej kariera. Co sądzicie o tej decyzji?

Oceń jakość naszego artykułuTwoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Zobacz także