Tak 15‑letnia Oliwia Bieniuk szaleje w stolicy! Krótka spódniczka, buty za 3 tysiące złotych, całusy na ulicy…
O córce zmarłej Anny Przybylskiej i Jarosława Bieniuka robi się coraz głośniej. Nastoletnia Oliwia Bieniuk zaczęła swoją przygodę z show-biznesem od sesji zrealizowanej dla Reserved, a później kilka razy pojawiała się w kampaniach u boku ojca i braci. Na jej Instagramie również dzieje się coraz więcej, bo trwają wakacje, a dziewczyna chętnie dzieli się zdjęciami z letnich szaleństw.
Posądza się ją o związek z Mateuszem Raduszewskim, pasierbem Natalii Siwiec – ostatnio para razem opiekowała się małą Mią, Oliwka coraz częściej gości też na InstaStory u Natalii lub jej męża. Mówi się, że zrobi karierę w modelingu, że jest coraz bardziej podobna do pięknej matki. Przede wszystkim Oliwia jest jednak nastolatką i jak każda, eksperymentuje ze stylem, fryzurami, makijażem i własnym wyglądem.
Okazuje się też, że ma całkiem drogi gust. Ostatnio na swoim InstaStory pochwaliła się zdjęciem wakacyjnej stylizacji. W koszulce w białe groszki od Łukasza Jemioła i jeansowej spódnicy z podwyższoną talią i paskiem Gucci, który podkreślił jej smukłą sylwetkę, prezentowała się naprawdę świetnie. Największą uwagę zwracają jednak jej buty – kosztowały ponad 3 tysiące złotych i zostały stworzone przez Balenciagę. To ostatnio jedna z ulubionych marek młodych gwiazd, często widywana jest z nią między innymi Julia Wieniawa, uchodząca za ikonę stylu wśród nastolatek.
Myślicie, że Jarosław powinien tak rozpieszczać swoją jedyną córkę?
