Najbardziej kontrowersyjny polski projektant powraca z pierwszą kolekcją haute couture po 12 latach

Przed laty Arkadius był jednym z najlepiej zapowiadających się polskich projektantów. I niewątpliwie najbardziej skandalizującym, zarówno w kraju ojczystym, jak i w Londynie, gdzie studiował w słynnym Central Saint Martins College of Arts and Design.

Arkadiusz Weremczuk tworzył kolekcje ubrań, które nie pozostawiały nikogo obojętnym. Nawiązywał w nich m.in. do polskiego folkloru, ale także katolicyzmu. Niestety, podbój rynku mody nie do końca mu się udał. Arkadius wycofał się z projektowania na kilka lat,  a jego ostatnią kolekcją była "Uni­ted Sta­tes of Mind" z 2004 roku. Zgodził się również na współpracę z marką Ravel i niestety, jak wielu twierdzi, to był gwóźdź do trumny jego kariery.

Do świata mody Arkadius powrócił w tym roku z nową marką skierowaną do młodego odbiorcy, P-iFashion. Znalazły się w niej m.in. koszule, bluzy i T-shirty. Nie obyło się bez odrobiny pożądanej kontrowersji - utrzymana w żałobnej konwencji kampania wizerunkowa marki przewrotnie informowała "Arkadius is dead! Long live P-iFashion".

Można było się spodziewać, że ta kolekcja tylko rozbudzi apetyt projektanta na więcej. I rzeczywiście. Arkadius wraca z nową kolekcją Haute Couture w 2016 roku! Będzie się nazywać "Resurrection" (Zmartwychwstanie). Trzymamy kciuki za powodzenie nowego projektu Weremczuka, żałując jednocześnie, że na szczegóły pokazu ubrań będziemy musieli poczekać do czerwca 2016 roku.