W tej bluzce Lara Gessler zasiadła do stołu. Ale jak ona w niej jadła? To wymagało wyższej techniki. Wszystko pokazała

Lara Gessler jest dzieckiem gwiazdy TVN-u Magdy Gessler. Restauratorka zaszczepiła w córce miłość do gotowania. 32-latka uczyła się we French Culinary Instytut w Nowym Jorku. Wyuczony zawód pozwala Larze na bezproblemowe zarządzanie zespołem, z którym pracuje przy swoich projektach i w restauracjach. Gwiazda znalazła też czas na ułożenie życia prywatnego.

Lara jest szczęśliwa u boku Piotra Szeląga. Para kilka tygodni temu obchodziła pierwszą rocznicę małżeństwa. Na ceremonię zdecydowali się tuż przed narodzinami córeczki. Restauratorka należy do osób, które pilnują swojej prywatności i nie chcą, by ta stała się tematem dla mediów. Z tego powodu, bardzo długo ukrywała, że jest w stanie błogosławionym. Nowiną pochwaliła się dopiero w momencie, gdy jej brzuszek był wyraźnie zaokrąglony. Następnie młodzi rodzice opowiadali o przygotowaniach do narodzin maluszka:

W trakcie ciąży w życiu osobistym Lary wiele się działo, ale nie miała ona zamiaru zwalniać tempa. Cały czas pracowała i rozwijała swoje biznesy. Będąc w zaawansowanej ciąży, otworzyła własną Pracownię kulinarną, która jest miejscem spotkań pasjonatów gotowania i jedzenia. Dopiero po narodzinach Neny przystopowała. Skupiła się na macierzyństwie, a zawodowe obowiązki zeszły na drugi plan.

Dziewczynka skończyła niedawno roczek. Młoda mama uznała, że jest to już najwyższy czas, aby mogła powoli wracać do pracy. Lara postanowiła pojawić się na salonach w wielkim stylu. Poszła w pokazie najnowszej kolekcji duetu MMC i skradła show. W czwartkowy wieczór ponownie miała wychodne. Zawitała na 10. urodziny luksusowego Domu Handlowego Vitkac. Olśniła tam swoją kolorową stylizacją. W oczy rzucała się tiulowa bluzka z licznymi falbanami. Gwiazda dobrała do niej czarne jeansy z rozcięciami na kolanach oraz pomarańczową torebkę. Całość dopełniał różowy płaszcz, przewieszony na ramieniu.

Zaraz po evencie Lara wraz z Ciocią Liestyle zorganizowały live na Instagramie. Po 40-minutach wyraźnie wygłodniała restauratorka pojechała na wykwintną kolację. Towarzyszyli jej m.in. Piotr Czajkowski, Jankes, a także jej mąż. Zapracowana gwiazda nie znalazła chwili na to, by przebrać ekstrawagancką bluzkę projektu Roberta Czerwika. Nie przeszkodziło jej to jednak w jedzeniu posiłku. To, jak sobie poradziła, zrelacjonowała na Instagramie.

Zobaczcie zdjęcia.