Księżna Kate w bordowej mini. Jeden podmuch wiatru podkreślił jej ciążowy brzuszek
Księżna Kate doszła już do siebie po ciężkich tygodniach, w ciągu których męczyła się z porannymi mdłościami. Ukochana żona księcia Williama, która według brytyjskiej prasy spodziewa się bliźniąt, znów pojawiła się na jednym z oficjalnych spotkań - choć lekarze zalecają jej odpoczynek, Kate idzie jak burza zgodnie ze swoim harmonogramem i ostatnio nie opuściła żadnego charytatywnego wydarzenia.
Tym razem zawitała na londyńskim Place2Be School Leaders Forum. Szkolnictwo i wychowywanie dzieci są jej bliskie, bo sama w tym roku debiutuje jako mama młodego ucznia - nie mogła towarzyszyć synowi pierwszego dnia w szkole, ale z jej słów wynika, że ostatnio często podwozi go osobiście na zajęcia. Przy okazji udowodniła, że jest już gotowa do roli królowej: jej słowa na temat wychowywania dziecka naprawdę dają do myślenia:
Jako matka, która dopiero przyzwyczaja się do zostawiania własnego dziecka przed szkolną bramą, zdaję sobie sprawę z tego, że do wychowania pociechy potrzeba całego społeczeństwa. Czy jesteśmy w szkole na pozycji lidera, nauczyciela, ochrony, sprzątaczki, dozorcy czy rodzica - jesteśmy w tym razem. Wszyscy pracujemy by zapewnić dziecku emocjonalną i psychiczną siłę do tego, co w przyszłości przygotuje dla niego życie - mówiła podczas swojego wystąpienia
Kate zjawiła się w UBS London w śliwkowej kreacji od Goat Fashion, której fason sprytnie ukrywał brzuszek księżnej jednocześnie odsłaniając nieco zgrabnych nóg. Interesującym akcentem sukienki są perłowe guzy na ramieniu i niewątpliwie bardzo niespotykany kolor. Do swojej kreacji Kate dobrała buty od Tod's i srebrną biżuterię. W osłanianiu brzuszka pomagała strategicznie trzymana w obu dłoniach kopertówka.
Jak wam się podoba jej stylizacja?
