Stylizacja Ani Lewandowskiej z pokazu Louis Vuitton jest warta fortunę! Sama torebka to koszt 27 tys. zł

Anna Lewandowska jest jedną z najpopularniejszych trenerek w Polsce. Przez lata pracowała na swój sukces i stopniowo wspinała się po szczeblach kariery. Zaczynała od organizowania wyzwań i motywowania kobiet do zmiany dotychczasowego trybu życia. Nieco później stworzyła własną aplikację treningową. Chcąc zaserwować swoich klientkom kompleksowe usługi, zdecydowała się wprowadzić do oferty catering dietetyczny oraz zdrowe przekąski, którymi będą mogły zajadać bez obaw o swoją wagę.

Lewandowska na przestrzeni lat udowodniła, że nie zawsze robienie kariery jest równoznaczne z utratą życia prywatnego. Od kilku lat jest żoną Roberta Lewandowskiego, z którym doczekała się dwóch córek: Klary i Laury. Mimo że ma wiele zobowiązań zawodowych, zawsze znajduje dla nich czas.

Trenerka niemal zawsze towarzyszy mężowi podczas publicznych wystąpień oraz chętnie pokazuje się z nim na branżowych imprezach. Ostatnio razem wybrali się do Paryża na pokaz marki OFF White. Kilka dni później Ania sama brylowała na paryskich salonach.

Lewandowska słynie ze swojego zamiłowania do mody. Najczęściej wybiera odzież luksusowych marek, z których tworzy spójne stylizacje. Czasami jednak może liczyć na doradztwo profesjonalistów.

Trenerka jako jedna z nielicznych doczekała się zaproszenia na pokaz Louis Vuitton w Paryżu. Jak udało się ustalić Jastrząb Post, przedstawiciele marki zaprosili ją do swojego butiku, w którym zaproponowali jej kilka produktów.

Na wydarzeniu prezentowała się wprost fenomenalnie, jednakże cena ubrań i dodatków, które miała na sobie, zwalają z nóg. Każdy element pochodził z kolekcji wiosna/lato 2022 francuskiego domu mody. Sam prążkowany top kosztował 5 tysięcy złotych, a za jeansy z szerokimi nogawkami i monogramem trzeba zapłacić 5900 zł. Na stopach miała szpilki Mansion warte 6600 złotych. Elegancka marynarka (model Spencer) kosztuje 22 700 zł.

W całej stylizacji najtańsze były złote kolczyki (2700 zł). Włos na głowie się jeży, gdy uświadomimy sobie, że niewielka torebka, model Capucines Mini, kosztowała aż 27 500 złotych.

Powiało luksusem. Zapłacilibyście ok. 70 tysięcy złotych za stylizację na jeden wieczór?