Exclusive"Młode wilki" wracają po 24 latach, a Piotr Szwedes ujawnia nam szczegóły. Będzie nowy reżyser. Co jeszcze?

"Młode wilki" wracają po 24 latach, a Piotr Szwedes ujawnia nam szczegóły. Będzie nowy reżyser. Co jeszcze?

Piotr Szwedes o kontynuacji Młodych Wilków

07.03.2022 07:40

Piotr Szwedes ukończył studia na Wydziale Aktorskim Państwowej Wyższej Szkoły Filmowej, Telewizyjnej i Teatralnej im. Leona Schillera w Łodzi. Aktor od 1992 roku regularnie gra w spektaklach. Występował na deskach teatrów: Ochota, Na Woli, Syrena, czy Komedia. W 1994 roku przyjął propozycje udziału w niemieckim miniserialu przygodowo-komediowym pt. Stella Stellaris. Na dużym ekranie zadebiutował rolą w filmie Cwał.

Największa popularność spadła na niego w momencie, gdy odegrał postać Roberta Rapackiego w filmie Młode Wilki, którego reżyserem jest Jarosław Żamojda. Od tego czasu kolejne propozycje pracy sypały się jak z rękawa. Wystąpił w takich produkcjach jak: Złotoposcy, Na Wspólnej, Pierwsza miłość, Plebania, a także epizodycznie pojawiał się w serialu Ojciec Mateusz.

53-latek był gospodarzem programów i teleturniejów na antenie TVP2 oraz TVN. Sam także był uczestników telewizyjnych show. Wystąpił w 1. edycji Jak oni śpiewają?, a także w 11. sezonie Tańca z gwiazdami, gdzie partnerowała mu Anna Głogowska. Udało mu się wytańczyć 5. miejsce.

Aktor umiejętnie łączy wymagającą karierę z życiem prywatnym. Od lat jest szczęśliwym mężem Anny, która urodziła mu troje dzieci: Martynę, Zuzannę oraz Szymona. Szwedes nie należy jednak do osób, które dzielą się swoją prywatnością z mediami.

Młode wilki powrócą? Mamy komentarz Piotra Szwedesa

Choć druga część filmu Młode Wilki miała swoją premierę przeszło 24 lata temu, wielu wciąż nie traci nadziei na jego kontynuację. Piotr Szwedes zagrał jedną z głównych ról. Na planie poznał m.in. Jarosława Jakimowicza. Jakiś czas temu wyznał nam, że jego kontakt z kolegą z planu rozmył się. Więcej o tym przeczytacie tutaj.

Co jakiś czas powraca temat Młodych Wilków, mówi się o ich powrocie. Reporterka Jastrząb Post zapytała Piotra wprost o to, na jakim etapie są prace i kiedy ewentualnie możemy spodziewać się trzeciej części:

Mamy scenariusz. Scenariusz jest napisany, czeka. W związku z tym ja czekam na lepsze czasy. Powrotów było kilka. I Psy wróciły, i Kogel Mogel robi kolejne kółko. Na szczęście Wilki nie wróciły, i chyba jak minie ten niedobry czas i to, co dzieje się za naszą granicą, a ja jestem niepoprawnym optymistą – wierzę, że to się skończy źle dla tego pana w Moskwie, im wcześniej, tym lepiej, bo giną ludzie. Jak to się uspokoi to chyba zaczniemy myśleć o Młodych Wilkach, żeby dać ludziom jakiś prezent po tych ponad 20 latach. Młode Wilki to ludzie, którzy startowali w życie, oni poznawali się ze sobą, zawierali małżeństwa. Z nami jest pewna widownia, właściwie pół Polski, która czeka, ale poczekajmy na lepsze czasy.

Aktor zdradził, co z bohaterami. Czy wszystkich zobaczymy w kontynuacji?

Tu są pewne sposoby. Wiadomo, że scenariusze potrafią płatać figle, jak i życie. Często to, co dzieje się w życiu uważamy, że jest niemożliwe, a staje się możliwe. My mamy pomysł na to, bo scenariusz jest. Oczywiście, pewne osoby, które zginęły w pierwszej części – pewne nie powstaną, niektóre może powstaną. Natomiast nie chcę nic więcej zdradzać, zaczekajmy na ten lepszy czas, ale scenariusz gotowy.

Czy reżyserem będzie ponownie Jarosław Żamojda?