Sensacja w "Milionerach"! Emerytowana polonistka zgarnęła okrągły milion!
W dzisiejszych Milionerach padła główna nagroda. To jest dopiero drugi przypadek w historii polskich Milionerów, w którym udało się wygrać główną nagrodę. Dokonała tego emerytowana polonistka z Bezmiechowej Dolnej – Maria Romanek, dla której wygrany milion to równowartość jej emerytury wypłacanej przez 50 lat.
21.03.2018 | aktual.: 22.03.2018 02:13
Maria Romanek aż do pytania za 40 tysięcy szła jak burza. Emerytka odpowiadała pewnie i bez kół ratunkowych. Dopiero przy pytaniu za 75 tys., dotyczącym aorty i tego, gdzie się kończy, uczestniczka poprosiła publiczność o pomoc, tu wygrała 75 tysięcy. Kolejne pytanie za 125 tys. zł. brzmiało:
Kto jest autorem "Książki, którą napisałem, żeby mieć na dziwki i narkotyki" oraz "Książki, którą napisałem, żeby mieć na odwyk”?
Pani Maria natychmiast wykluczyła Kamila Durczoka:
Nie wydaje mi się, żeby pan Durczok wydawał na dziwki i narkotyki, to elegancki człowiek i poważny dziennikarz – wyznała.
Po telefonie do przyjaciela, zadzwoniła do swojej córki Katarzyny, wskazała autora, którym jest Marek Raczkowski. Kolejne pytanie:
Symbol waluty euro to stylizowana grecka litera. Która?
Po skorzystaniu z ostatniego koła ratunkowego – pół na pół, uczestniczka wskazała właściwą odpowiedź: epsilon. Padło więc pytanie za pół miliona złotych:
Za 30 Judaszowych srebrników arcykapłani kupili kawałek nazywany Polem Garncarza, który przeznaczyli na?
Pani Maria ponownie trafiła z odpowiedzią, wskazując "cmentarz dla cudzoziemców".
A tak dawno nie grałam w pokera! Matko kochana, co to za kwota –stwierdziła zszokowana kobieta.
Wzruszające było wyznanie Pani Marii dotyczące tego, na co chciałby przeznaczyć wygrane pieniądze:
Marzę o nowej kuchni. Marzę też o wycieczce do Gruzji, bo odkąd przeczytałam jedną książkę, to zakochałam się w tym kraju i chciałbym tam pojechać. Ale chciałabym się przed wszystkim podzielić. Moje dzieci mają dobrze. A są dzieci chore, biedne. No i ja też się zajmuję odnawianiem nagrobków na cmentarzu w Lesku
Jakie było pytanie za milion złotych?
Ostatecznie padło pytanie za milion złotych! Co ciekawe było to pytanie matematyczne zadane dla polonistki :-)
Ile to jest 1111 razy 1111 jeśli 1 razy 1 to 1, a 11 razy 11 to 121?
Ku radości widzów pani Maria wskazała prawidłową odpowiedź i wygrała okrągły MILION! Odbierając czek od Huberta Urbańskiego milionerka Maria Romanek powiedziała z dumą:
Udowodniłam kobitki kochane, że po 60 też się fajnie żyje!
Gratulujemy Pani Marii!
