Adriana Kalska rozgrzewa Mikołaja Roznerskiego gorącym pocałunkiem! Na takie sceny ich fani czekali bardzo długo
Mikołaj Roznerski i Adriana Kalska długo byli jedną z najpiękniejszych par w show-biznesie. Zakochani poznali się na planie serialu M jak Miłość. Tam scenarzyści połączyli ich w parę. Długo nie trzeba było czekać na to by przystojny aktor i piękna aktorka przenieśli uczucie z planu do życia prywatnego. Ich relacja miała się doskonale przez 4 lata.
29.04.2022 | aktual.: 29.04.2022 16:08
Niestety kilka miesięcy temu pojawiły się plotki o ich rozstaniu, które po serii doniesień potwierdziła Adriana Kalska w krótkim oświadczeniu. Gwiazda nadal nie chce komentować tego, co między nimi zaszło.
Nie będę nic więcej komentować, bo jasno wyraziłam się na swoim Instagramie. Proszę o uszanowanie mojej prośby - powiedziała reporterce Jastrząb Post.
Rozstanie w życiu prywatnym jest dla aktorów o tyle trudne, że w serialu nadal grają kochające się małżeństwo, które nie szczędzi sobie czułości. Scenarzyści przygotowali dla nich gorącą scenę.
Adriana Kalska i Mikołaj Roznerski w gorącej scenie
Adriana i Mikołaj grają w M jak Miłość małżeństwo Chodakowskich. Ich bohaterowie mają na swoim koncie wiele kryzysów, z których udało im się wyjść obronną ręką. Razem wychowują też dwoje dzieci, a scenarzyści dbają o to, by w ich wątku nie brakowało gorących scen. Po rozstaniu może to być dla nich nie lada problemem. Nie patrząc na zawirowania w ich życiu prywatnym będą mieli do odegrania w serialu wyjątkowo trudny moment.
Ich wybuch miłości fani serialu zobaczą w 1660 odcinku, w którym Mikołaj Roznerski zaprezentuje się prawie jak go Bóg stworzył! Jak udało nam się dowiedzieć, grany przez niego Marcin postanowi morsować. Mężczyzna rozbierze się więc do samych bokserek i bez chwili wahania wskoczy do lodowatego jeziora. Wszystko to na oczach jego ukochanej Izy. Kobieta będzie pod wrażeniem jego odwagi. Po wszystkim otuli go kocem, wręczy mu kubek z ciepłą herbatą, a by tego było mało, spróbuje rozpalić gorącym pocałunkiem - czytamy w Fakcie.
Wygląda na to, że byli partnerzy nie unikną takich scen na planie. Zapewne może im to sprawiać dodatkową trudność po rozstaniu. Jednak Mikołaj i Adriana są profesjonalistami i podejmują się nawet najtrudniejszych wyzwań, by zadowolić fanów telenoweli. Lubicie serialowych Izę i Marcina?
