W mediach huczy o ciąży Adriany Kalskiej. Pod nowym zdjęciem u Mikołaja Roznerskiego nie brakuje gratulacji

Mikołaj Roznerski to jeden z najbardziej rozchwytywanych polskich aktorów. Widzowie pokochali go za rolę zbuntowanego Marcina w M jak Miłość. Serialowa postać uczyniła z aktora obiekt westchnień wielu kobiet. Przystojniak jest niewątpliwie ulubieńcem widzów, a świadczyć o tym może fakt, że przez trzy lata z rzędu był nagradzany TeleKamerą dla najlepszego aktora. Po udziale w ulubionym serialu Polaków przyszła pora na kolejne zawodowe propozycje. Od kilku lat artystę możemy regularnie oglądać nie tylko na szklanym ekranie, ale także w największych kinowych hitach i na deskach teatru.

Gwiazdor od 9 lat świetnie sprawdza się także w roli ojca. Aktor ma syna Antoniego z poprzedniego związku. Mikołaj niezwykle rzadko opowiada o swoim życiu prywatnym. Jednak podczas kwarantanny udzielił wywiadu, w którym zdradził, jak wyglądają jego relacje z byłą partnerką. Rozdał się też bardzo o swoim pierworodnym.

Wszystko wskazuje, że już niebawem gwiazdor za jakiś czas będzie musiał podzielić między dwójkę dzieci. Czy Mikołaj Roznerski zostanie ojcem?

Ulubieniec polskich kobiet od kilku lat jest związany z Adrianą Kalską. Para poznała się na planie serialu M jak Miłość, gdzie również grają zakochanych. Uczucie z serialowego planu szybko przeniosło się na ich życie prywatne. Zakochani o swojej relacji mówią bardzo niewiele. Jakiś czas temu w kolorowej prasie, że tych dwoje zaręczyło się podczas wyjazdu do Włoch. Po ostatnim zdjęciu, które Mikołaj opublikował na swoim profilu społecznościowym, w internecie wybuchła prawdziwa burza.

Mikołaj udostępnił zdjęcie swojej ukochanej, na którym widzimy, jak tańczy ona na łące, jednak największą uwagę przykuwa to co znajduje się na jej brzuchu. Fani w dziwnym blasku i dosyć nietypowym opisie od razu dopatrzyli się informacji o ciąży aktorki.

Jak na razie ani Adriana, ani Mikołaj nie odpowiedzieli na żaden z tych komentarzy. Czy aktorka rzeczywiście jest w ciąży? Tego dowiemy się zapewne za kilka miesięcy.