Michele Morrone pochwalił się rodzinnymi zabawami. Jest diabelsko przystojny, a jego synowie? Skóra zdjęta z taty!

Michele Morrone pochodzi z Włoch. Spełnia się jako aktor, model, wokalista i projektant mody. Polscy fani znają go głównie za sprawą roli Dona Massima Torricelliego w melodramacie erotycznym, 365 dni, która uczyniła z niego z międzynarodową gwiazdę. Początkowo wcale nie był entuzjastycznie nastawiony do idei występu w odważnym filmie.

Michele Morrone pokazał dzieci. Jak wyglądają?

Robert Sienkiewicz

23 sierpnia 2022, 12:40

Zdecydowałem się zaangażować w ten film, choć oczywiście musiałem tę decyzję przemyśleć. To była dla mnie okazja, by wyjść poza Włochy, zacząć międzynarodową karierę. I jak widać, opłacało się – powiedział w rozmowie z Dziennikiem Zachodnim.

W życiu prywatnym nie wiodło się u niego najlepiej. W 2014 roku poślubił Libankę Roubę Saadeh. Para doczekała się dwóch synów: 8-letniego Marcuda i 4-letniego Brado. Ich rodzice rozwiedli się w 2018 roku, a matka zabrała dzieci do Libanu. Michele bardzo to przeżył i popadł przez to w depresję. Tak mówił o tym epizodzie przywołanej wcześniej gazecie:

Kiedy rozwiodłem się z żoną, a moja żona - była żona - jest Libanką, wyprowadziła się z Mediolanu, gdzie mieszkaliśmy, z powrotem do Bejrutu. Zabrała ze sobą dwoje naszych dzieci. Popadłem w depresję, bo bardzo tęskniłem za dziećmi. Jedno z nich ma pięć lat, drugie zaledwie dwa, są bardzo małe. Z powodu depresji chciałem rzucić pracę, aktorstwo, muzykę. Chciałem znaleźć zwykłą, niewymagającą pracę. Na dwa miesiące zatrudniłem się jako ogrodnik w małej miejscowości. Czułem, że coś jest ze mną nie tak.

Na szczęście dziś już częściej widuje się ze swoimi synami.

Michele Morrone pokazał dzieci. Jak wyglądają?

Zamieścił na TikToku i Instastory krótki filmik, na którym widać go w towarzystwie chłopców. Na poszczególnych ujęciach rodzina beztrosko spędza czas w samochodzie, mieszkaniu, ogródku oraz podczas wspólnej kąpieli w jeziorze.

Do uroczego filmu dołączył utwór, który zadedykował dzieciom.

Jak podoba się wam rodzina Michele'a? Trudno nie odnieść wrażenia, że dzieci wyglądają jak jego małe klony. Na pewno wyrosną z nich przystojni mężczyźni.