Michał Szpak odtworzył kultowy występ Edyty Górniak. Zabrał się też za Conchitę. Internauci płaczą ze śmiechu
Michał Szpak karierę w polskim show-biznesie rozpoczął w 2011 roku, gdy zgłosił się do programu X-Factor. Chociaż go nie wygrał, zyskał rozpoznawalność i wiernych fanów, których przybywa mu z roku na rok. To otworzyło mu drzwi do kariery i zaowocowało licznymi kontraktami, m.in. z producentami popularnych shows, w których muzyk występuje jako juror.
Michał Szpak
Michał Szpak parodiuje Edytę Górniak. Jak wypadł?
Michał Szpak przyjął kolejną, ciekawą propozycję. Pojawia się w spocie promującym film Eurovision Song Contest: Historia zespołu Fire Saga, który od niedawna mogą oglądać widzowie Netflixa. Nagrał własną wersję teledysku do utworu Volcano Man, pochodzącego ze ścieżki dźwiękowej filmu.
Szpak wcielił się w kilku artystów. Już na samym początku nagrania naśladuje występ Edyty Górniak z 1994 roku. Odtwarza nie tylko jej delikatny śpiew i ruchy sceniczne, ale także stylizację. Występuje ubrany w delikatną, jasną sukienkę, ma upięte włosy.
To jednak niejedyna gwiazda, którą Michał naśladuje. W kolejnych kadrach wciela się m.in. w lidera zespołu Lordi, członków zespołu ABBA, a także w Conchitę Wurst.
https://www.facebook.com/netflixpolska/videos/739088583494446/
Internauci w komentarzach zachwycają się występem piosenkarza. Dostał pochwały nawet od tych, którym na co dzień nie podoba się jego twórczość:
- To jest kapitalne. Popłakałam się ze śmiechu. Za ten dystans do siebie i szaleństwo uwielbiam Michała.
- To odtrutka na rok 2020. Mocno polecam! I, jak nie przepadam za Michałem Szpakiem, tak szacun za dystans do siebie.
- Extra! Michał jak zwykle potrafi się odnaleźć w każdej roli.
Trudno nie zgodzić się z wpisami. Michał świetnie odnalazł się w powierzonej mu roli.
