Michał Mikołajczak zostanie ojcem? Zapędził się przed naszą kamerą! "To już jest taki moment..." [WIDEO]

Tego nie wiemy nigdy, czy jesteśmy gotowi, czy nie jesteśmy gotowi. Nie nam to oceniać. Ale rzeczywiście, czuję, że mam 32 lata, to już jest taki moment, że chyba trzeba się zdecydować, coś zdeklarować, ale też nic na siłę. Pamiętajmy, że czasy się zmieniają, wszystko się przesuwa. A przesuwa się właśnie w inną stronę. Teraz mamy trochę więcej czasu na podejmowanie takich decyzji, ale rzeczywiście, jak patrzę na takie małe szkraby, zresztą mam przeuroczego chrześniaka, to myślę sobie, że na pewno taki moment nadejdzie. Ale czy to jest teraz? Tego jeszcze nie wiem.

Moje życie prywatne, to moje życie prywatne i coś, co jest moje. Jeżeli kiedyś, na jakimś etapie zdecyduję się opowiadać  o tym, co u mnie, gdzie chodzę po bułki, oraz co mam w szafie i jakim jeżdżę samochodem, to na pewno się o tym dowiecie. W moim zawodzie można wybrać kilka dróg i ja żadnej z tych dróg nie oceniam. Można i tak i tak. Ten świat jest tak pojemny, tak szeroki, że można sobie wybrać drogę, która każdemu odpowiada. Ja wybrałem sobie jakąś drogę i staram się nie afiszować, ze swoim życiem prywatnym, bo wydaje mi się, że to powoduje później jakieś konsekwencję. Jeżeli już raz wpuszczę do swojego życia prywatnego zbyt wielu obserwatorów, to być może oni nie będą chcieli już wyjść stamtąd.