Michał Figurski komplementuje Odetę Moro. Wciąż coś do niej czuje?
Michał Figurski na początku września trafił do szpitala. Powodem było pęknięcie krwiaka w mózgu. Przez kilka dni stan dziennikarza był na tyle poważny, że lekarze postanowili utrzymywać go w stanie śpiączki farmakologicznej.
Odeta Moro pomaga Michałowi FigurskiemuMilena Majek
Aby dojść do pełni sprawności, dziennikarz musi przejść rehabilitację. Niestety, jest ona kosztowna, jednak dzięki pomocy przyjaciół i byłej żony Odety Moro jest mu znacznie łatwiej. Odeta zaangażowała znajomych w pomoc w zbiórce pieniędzy dla Michała i udało się!
Łącznie udało się zebrać 50 tysięcy złotych. Wystarczy to na dwa i pół miesiąca rehabilitacji - mówi Odeta Moro
Figurski nie kryje tego, jak bardzo wdzięczny jest swojej żonie.
To bardzo przyjemne. Takie gesty zawsze są krzepiące i pocieszające. Jestem bardzo wdzięczny mojej byłej małżonce i zrobiłbym dla niej to samo. Nie wiem, jak długo będę musiał być jeszcze rehabilitowany. To jest absolutnie nie do przewidzenia. Jestem po kilku miesiącach rehabilitacji, za którą płaciłem do tej pory sam. To nie jest, niestety, tania impreza. To 50 tysięcy złotych powinno starczyć na jakieś dwa, trzy miesiące rehabilitacji. Jestem w dość dobrym stanie w tej chwili, więc myślę, że to będzie już ostatni etap - mówi w wywiadzie dla Super Expressu
Michałowi życzymy zdrowia.
