Michał Baryza po raz pierwszy o wygraniu "Top model" przez Osi i zazdrości swojej dziewczyny o fanki

Co się u niego zmieniło od czasu zakończenia programu?

Paulina Szestowicka

1 grudnia 2014, 12:21

Nie spodziewałem się, że tutaj będę kiedykolwiek. Jest to dla mnie mega zaskoczenie. Sam fakt, że byłem w Top model jest małym spełnieniem moich marzeń - powiedział.

Początkujący model w ostatnim odcinku programu Top model zmierzył się z Martą Sędzicką i bliską koleżanką, Osi Ugonoh. Show wygrała ta druga i być może dlatego było mu łatwiej znieść porażkę.

Finał był zacięty, ale bardzo się cieszę, że byłem w tym finale z Osi, bo razem się trzymaliśmy przez cały program. To była zacięta rywalizacja, ale też bardzo przyjemna końcówka - zdradził. - Przez cały program trzeba mieć jakąś zaufaną osobę, z którą można porozmawiać, a nie cały czas podcinać sobie skrzydełka. Każdy chciał wypaść jak najlepiej, każdy chciał pokazać to, czym może się pochwalić, były dni kiedy było gorzej i robiło się przykro - czasami trzeba było się wyżalić.

Michał Baryza przyznał, że udział w programie nie tylko dał mu podstawy warszatu, ale też dodatkowy bonus w postaci wielu oddanych fanów. Jego dziewczyna miała duże trudności w odnalezieniu się w nowej sytuacji i często bywała zazdrosna.

Myślę, że przyzwyczaiła się już do tego. Na początku był problem z tym. Powiedziałem jej: Nie możesz być zazdrosna, bo tak naprawdę każdy z nas jest człowiekiem i zawsze można się spotkać na kawę, herbatę i po prostu porozmawiać - stwierdził.

Finalista Top model pochwalił się, że projektanci, których poznał na fashion weeku w Lisbonie nawiązali z nim kontakt i planują nawiązać dalszą współpracę. Dzień po zakończeniu programu wystąpił na pokazie marki Big Star. Michał jednak nie spoczywa na laurach i planuje dalej pracować nad sobą.

Obecnie ważę 80 kg, mam 189 cm wzrostu. Chcę troszeczkę zgubić, chociaż ten 1 kg, bo nie chcę stracić swoich proporcji. W sumie już zrzuciłem 10 kg dzięki diecie i ćwiczeniom - trenuję od 11 lat. Wcześniej były sztuki walki, a teraz siłownia. Mam dietę taką, że jem wszystko. Żeby utrzymać dietę, trzeba mieć na to pieniądze, ale myślę, że niedługo sobie na to pozwolę - powiedział.

Myślicie, że Michał Baryza ma szansę zrobić dużą karierę? Kibicujecie mu?