Michał Baryza ostro skomentował wypowiedź Mikołaja Lizuta. Model wystosował do niego długi list

Panie Mikołaju Lizut, bo tak naprawdę kieruję ten Post do Pana. Chciałbym Panu przybliżyć trochę zawód modela. Jest mi po prostu przykro bo co tu dużo ukrywać. Wielu dorosłych pyta: "Gdzie teraz znajduje się młodzież, która trzyma jakiś poziom, która ustępuje babci miejsca w tramwaju, która mówi zwykłe Dzień Dobry po wejściu do sklepu"- pytają "gdzie?", "gdzie Oni są?". To teraz ja zapytam: "gdzie są dorośli, którzy mają ten przykład dawać, którzy trzymają jakiś poziom, którzy przekazują istotne wartości?"Wymagając trzeba też dawać coś od siebie, pokazywać chociaż pewne pozytywne cechy, a nie ciągle koncentrować się na nienawiści. Tak jak Pan powiedział trzeba mieć "ładnego ryja i zgrabną dupę"- nie został Pan modelem. A co za tym idzie zajmuję się Pan tym co Pan lubi. Jakby nie patrzeć modele i modelki dają Panu pracę.

Panie Mikołaju skoro jest Pan na tyle silny, żeby podcinać ludziom skrzydła, to może w odrobinie inteligencji znajdzie Pan miejsce dla ludzi słabych psychicznie. Ludzi, którzy mają marzenia ale nie są pewni swoich możliwości. Słowa, które Pan wypowiedział, niszczą ludzkie marzenia, niszczą człowieka, niszczą plany Każdego, kto robi to z pasją. Między innymi mnie. Niewłaściwy kierunek. Udowodnię Panu jak można spełniać się zawodowo i jednocześnie czerpać z tego radość. Pragnę Panu życzyć żeby spełniał Pan swoje marzenia, realizował się, rozwijał zawodowo ale przy okazji spotykał ludzi, którzy będą zawstydzać Pana swoją bezinteresowną dobrocią.