Pomnik Melanii Trump wygląda jak kiepski żart. Chcieli oddać hołd Pierwszej Damie, a ją ośmieszyli

Melania Trump od lat wspiera swojego męża, Donalda. Od momentu, w którym wygrał wybory, a teraz ubiega się o reelekcję, regularnie pojawia się u jego boku podczas spotkań i wydarzeń, zachwycając świat nienagannymi stylizacjami. Sięga po ubrania, które pochodzą spod igły topowych projektantów.

Żona prezydenta USA nie tylko doskonale się prezentuje, ale także zdobywa się na odważne pomysły. Do takich z pewnością należy modernizacja ogrodu różanego, który przylega do Gabinetu Owalnego. Zgodnie z sugestią Trump w tym miejscu posadzono różę herbacianą, wyhodowaną przez amerykańskiego ogrodnika na cześć papieża Jana Pawła II. Kwiat wcześniej znajdował się m.in. w Ogrodach Watykańskich.

Melania, chociaż na co dzień mieszka w Stanach Zjednoczonych, pochodzi ze Słowenii. Mieszkańcy tego kraju są z niej bardzo dumni. Właśnie dlatego nieopodal jej rodzinnego miasta, Sevnica, odsłonięto niedawno blisko trzymetrową rzeźbę wykonaną z brązu, która znajduje się na drewnianym piedestale.

Posąg umieszczono na miejscu poprzedniej rzeźby wykonanej z drewna, która spłonęła 4 lipca. Na pomysł jego stworzenia wpadł amerykański artysta Brad Downey. Ostatecznie to jednak nie on, a miejscowy artysta Ales Zupevc, ją stworzył.

Chociaż nowy pomnik wykonany jest z materiału, który tak szybko nie ulegnie zniszczeniu, przez wygląd nie przypadł do gustu wielu internautom. Nowa statua jest pozbawiona szczegółowych cech ludzkich i w zasadzie nie przypomina amerykańskiej Pierwszej Damy. Właśnie dlatego użytkownicy sieci nie mogą ukryć zaskoczenia, że coś takiego powstało. Zarzucają, że wygląda jak marna karykatura.

Na ten moment zarówno Melania, jak i jej mąż nie wypowiedzieli się na temat rzeźby.

A Wam jak się podoba?