Meghan i Harry szaleją z dziećmi w Hadze. Słodkie zdjęcia paparazzi. Stylizacja księżnej bezbłędna
Harry i Meghan po dwóch latach nieobecności razem pojawili się w Europie i jak się można domyślać, wzbudzili niezłą sensację. Ich celem są Igrzyska Invictus Games, które w tym roku odbywają się w holenderskiej Hadze. Po drodze wstąpili także do Londynu, gdzie spotkali się z Elżbietą II i księciem Karolem, co oficjalnie potwierdziło ich biuro prasowe. W podróży nie towarzyszą im dzieci, ponieważ, jak zdradził informator portalu TMZ, Harry boi się o bezpieczeństwo Archiego i Lilibet.
Harry i Meghan - drugi dzień w Holandii
Kiedy pierwszego dnia Invictus Games para pojawiła się w Hadze, z wiadomych przyczyn wszystkie oczy były skierowane na Markle. Żona Harry'ego wyglądała świetnie w białym garniturze od Valentino, który uzupełniła torebką od tego samego projektanta i butami Aquazzura. Miała na sobie także piękną biżuterię, w tym ulubione kolczyki od Cartiera.
Meghan udało się także od razu ponownie skraść serca Europejczyków, kiedy oddała płaszcz towarzyszącej im kobiecie, żeby okryła nim niemowlę. Drugiego dnia pobytu w Hadze księżna postawiła na dużo swobodniejszą stylizację. Jak wyglądała?
Jak wyglądała Meghan Markle podczas drugiego dnia Igrzysk Invictus Games?
Meghan Markle słynie z świetnie dobranych stylizacji. Tym razem postawiła na swobodną elegancję, która idealnie wpisywała się w klimat zawodów. Wybrała dwurzędową marynarkę ze złotymi guzikami od francuskiej marki Celine oraz luźne dżinsy przed kostkę japońskiej marki Moussyvintage. Wybrała także płaskie baleriny Chanel i małą czarną torebkę na łańcuszku. Biżuteria to kolczyki Serena - Starburst Stud. Meghan nosiła je wcześniej podczas wizyty w przedszkolu w 2020 roku. Zdecydowała się także na bransoletkę i pierścionki od Cartiera. Oczy osłoniła okularami przeciwsłonecznymi typu aviator. Tym razem zdecydowała się także związać włosy w kitkę. Delikatny makijaż dopełniał całości.
Harry i Meghan bawią się z dziećmi. Nie szczędzą sobie czułości
Meghan i Harry świetnie się bawili i nie szczędzili sobie czułości. Nie zawahali się także wziąć udziału w przejażdżce mini autami, które prowadziły dzieci. Jeśliby reprezentowali rodzinę królewską, byłoby to nie do pomyślenia.
