Media żyły konfliktem Smaszcz i Pavlović. "Czarna Mamba" odpowiedziała na propozycję "kobiety petardy"
Paulina Smaszcz wyciągnęła rękę na zgodę do Iwony Pavlović, z którą dwa lata temu popadła w konflikt. Zaczęło się od tego, że "Czarna Mamba" chłodno podsumowała wypowiedzi "kobiety petardy" o jej rozwodzie z Maciejem Kurzajewskim. Jurorka "Tańca z gwiazdami" zapowiedziała, że chętnie spotka się ze Smaszcz, by porozmawiać. – Każdy mówi czasami w emocjach różne rzeczy – broni matki synów Kurzajewskiego.
Paulina Smaszcz w 2022 roku udzieliła serii wywiadów, w których zaatakowała swojego byłego męża, Macieja Kurzajewskiego, zarzucając mu m.in. kłamstwa i manipulacje wobec ich synów. O wypowiedziach celebrytki wówczas wypowiedziało się kilka znanych osób, m.in. Iwona Pavlović z "Tańca z gwiazdami". "Paulino, odpuść, żyj swoim życiem!" – radziła jej tancerka w rozmowie z reporterką Jastrząb Post, a w odpowiedzi usłyszała, że sama "rozbiła rodzinę mężczyzny z trojgiem dzieci i troje dzieci zostało po rozwodzie". Smaszcz niedawno zapowiedziała chęć spotkania się z Pavlović, by wszystko sobie wyjaśnić. Teraz doczekała się odpowiedzi od "Czarnej Mamby".
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo:
Zapytaliśmy Iwonę Pavlović o współpracę z Tomaszem Barańskim. Grupa tancerzy postawiła mu serię przykrych zarzutów
Paulina Smaszcz zaprosiła Iwonę Pavlović na kawę. "Czarna Mamba" odpowiedziała
Iwona Pavlović w rozmowie z redakcją Plejady zapewniła, że chętnie poszłaby na kawę z Pauliną Smaszcz. Podkreśliła, że nie ma do niej żalu o przykre słowa, które wypowiedziała o niej w podcaście Anny Zejdler. Pavlović przekazała:
Z przyjemnością spotkam się z Pauliną i zrobię to z uśmiechem na ustach. Nigdy ani się jej nie bałam, ani nie czułam się przez nią obrażona. Kilka jej słów nie wzburzyło mnie jakoś bardzo, bo każdy mówi czasami w emocjach różne rzeczy i to nie jest powód, żeby się na siebie gniewać lub obrażać. Ta kawa jest dobrym pomysłem i z przyjemnością mogłybyśmy się wtedy powymieniać ciekawymi spostrzeżeniami.
