McDonald's gęsto tłumaczy się z reklamy z koronawirusem. Jest międzynarodowa afera

Sytuacja na jest bardzo napięta - pandemia koronawirusa zbiera przerażające żniwo. Coraz bardziej cierpi też ekonomia. Świat z trudem dźwiga skutki rozprzestrzeniającego się SARS-CoV-2.

Wiele firm w swoich działaniach marketingowych zaczyna wykorzystywać tę sytuację - wśród nich jest, chociażby Coca-cola czy Volkswagen. W reklamach pojawia się widmo zabójczego wirusa. Jednak to działanie brazylijskiego oddziału sieciówki McDonald's bardzo nie spodobało się klientom, którzy zarzucili firmie wykorzystywanie tragedii do promowania swoich usług.

Restauracja na czas pandemii zmieniła logo, rozdzielając połówki słynnego M. W zasadzie cel działania jest jasny - nawiązano do promowanych przez rządy wielu krajów zasad, w tym, separowanie się od innych. Jednak nowy symbol bardzo nie spodobał się klientom, do tego stopnia, że firma musiała wystosować oficjalne przeprosiny.

https://www.facebook.com/McDonaldsBrasil/photos/a.293025867402637/3032441983460998/?type=3&theater

McDonald's wystosował już oficjalne przeprosiny w New York Post.

Przeproszono za wszelkie nieporozumienia, które wynikły z próby przypomnienia klientom o tym, jak ważne jest zachowanie dystansu w czasie szalejącego wirusa.

Do całej sprawy odniósł się polityk amerykański, Bernie Sanders, który stara się o kandydaturę w wyborach prezydenckich z ramienia partii demokratycznej. Zarzucił sieciówce, że zamiast zmieniać logo, powinna realnie pomóc swoim pracownikom i podjąć konkretniejsze działania w obliczu pandemii.