Ale skandal! Wpis Mateusza Morawieckiego o WOŚP zniknął z internetu! Finał sprawy rozczarowuje
Temat WOŚP budzi w środowisku Prawa i Sprawiedliwości mnóstwo kontrowersji. Wśród polityków i zwolenników partii rządzącej opinie są podzielone - jedni aktywnie zachęcają do wspierania fundacji Jurka Owsiaka, inni z kolei konsekwentnie ucinają dyskusję. Wystarczy przypomnieć dzisiejszy wpis byłej premier Beaty Szydło, który wzbudził mnóstwo kontrowersji w całej Europie.
14.01.2018 23:19
Akcje charytatywne są po to, by pomagać potrzebującym, a nie dla nierozumnej promocji tych, którzy je organizują. Każda pomoc bezinteresowna, płynąca z serca, jest bezcenna. Pomagajmy z pokorą, w poszanowaniu dla tych, którzy na tę pomoc czekają. Wielki szacunek dla pomagających – napisała była premier.
Zupełnie inne zdanie w tej kwestii wydawało się, że ma obecny premier Polski. Mateusz Morawiecki na Twitterze w ciepłych słowach wypowiedział się na temat kwesty WOŚP. Jego stanowisko mocno odstaje od opinii panującej wśród zdecydowanej większości polityków PiS-u, którzy raczej nie sympatyzują z fundacją założoną przez Jurka Owsiaka.
O 15.58 na Twitterze Morawieckiego pojawił się tweet o następującej treści:
Wspieram #WOŚP - napisał Mateusz Morawiecki. Tweeta zakończył emotikoną przedstawiającą serce.
Rzekomo szlachetna postawa nowego premiera nie spodobała się części internautów będących przeciwnikami Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy. Na stronie Morawieckiego nie pojawiła się odpowiedź na żaden obrażający fundację i Jurka Owsiaka komentarz, wpis jednak zniknął z jego profilu, a o godzinie 16.28 ta sama informacja pojawiła się ponownie, ale z zaznaczeniem, że została anulowana.
Skąd taka wpadka? Z wyjaśnieniem ruszyła agencja PAP, która zaznaczyła, że komentarz pojawił się, ale na fikcyjnym koncie Morawieckiego, którego nazwa @Morawiecki_M na pierwszy rzut oka jest łudząca podobna do oficjalnej, czyli @MorawieckiM.
Będzie skandal?
