Trudny czas w życiu Damięckiego. Wyżalił się internautom. Dołączyła do niego Żmuda Trzebiatowska. U niej też nieciekawie

W Polsce od ponad roku trwa epidemia koronawirusa. Rząd Mateusza Morawieckiego wprowadza liczne obostrzenia, które ograniczają kontakty międzyludzkie, tym samym hamują rozprzestrzenianie się wirusa. Aktualnie nie powinny działać galerie handlowe, salony fryzjerskie, siłownie, a także kina i teatry. Pewne jest, że minimum do 18 kwietnia nic w tej kwestii się nie zmieni, co potwierdził podczas środowej konferencji prasowej minister zdrowia Adam Niedzielski:

Mateusz Damięcki

Zuza Maciejewska

8 kwietnia 2021, 11:00

Podjęliśmy decyzję, że obostrzenia, które w tej chwili obowiązują, zostaną przedłużone o kolejny okres, o ponad tydzień, to przedłużenie będzie obowiązywało do 18 kwietnia i wtedy w przyszłym tygodniu będziemy podejmowali kolejną decyzję, co robić dalej.

Mateusz Damięcki komentuje przedłużenie obostrzeń

Na temat przedłużonych obostrzeń wypowiedział się Mateusz Damięcki. Dodał nowy wpis na Facebooku, w którym tłumaczy, dlaczego ostatnio publikuje mało postów w social mediach. Wynika to z tego, że aktor nie za bardzo wie, o czym pisać, ponieważ nic szczególnego się u niego nie dzieje. Nie planuje żadnej zagranicznej wycieczki, podobnie jak spora grupa internautów, nadal tkwi w kraju:

Drodzy malkontenci, smutni i zazdrośni. Sorki, że ostatnio niewiele zdjęć i uśmieszków ode mnie. Nie dlatego, że gdzieś na plaży Dominikany czy Zanzibaru, pod jaskrawo zieloną palmą posiałem swój najnowszy telefon s1000gxs , ale dlatego, że po prostu nie bardzo jest o czym pisać. Spokojnie, jestem z Wami, w chłodzie, obrzydliwym śniegu, w jednostajnym trudzie nieciekawego znoju codziennego. Zdjęcie mam nadzieję wystarczająco nieatrakcyjne, by niektórych z Was usatysfakcjonować.

Damięcki w dalszej części wpisu dodał, że przez przedłużone obostrzenia, zmaga się z podobnymi problemami, co niektórzy obserwatorzy jego kont w mediach społecznościowych:

Nie wygrałem kilku castingów, teatry zamknęli na kolejne prawie dwa tygodnie, przedszkola nadal zawieszone, w kalendarzu zaznaczam nadchodzące dni czarnym krzyżykiem, jako z góry przegrane. Przepraszam też za wszystkich znajomych z branży, którzy polecieli samolotem w pogoni za nadzieją. Czekam na wynik jeszcze jednych próbnych zdjęć, trzymajcie kciuki, żeby dostał to kto inny, bo jeszcze musiałbym się uśmiechnąć. A teraz do boju i hejtować tych, którym lepiej, cieplej i weselej. Wasz Mat.

https://www.facebook.com/permalink.php?story_fbid=314995116660973&id=100044514606175

Internauci nie przeszli obok wpisu obojętnie. W komentarzach podkreślają, że doskonale wiedzą, co aktor czuje, próbują dodać mu otuchy w tym nie najłatwiejszym czasie:

Będzie kiedyś dobrze. Jeszcze nie wiadomo, kiedy, ale będzie.
Nie ma takiej miny, która nas do Pana zniechęci. My po prostu Pana Kochamy.
Trzymam kciuki za pozytywny wynik próbnych zdjęć. Jako żona muzyka, nie celebryty, znam ten ból...

Swoje niezadowolenie na obecną sytuację w Polsce wyraziło również kilka gwiazd, które obserwują profil Mateusza. Marta Żmuda Trzebiatowska łączy się w bólu z kolegą z teatru:

Łączymy się w „trudzie nieciekawego znoju codziennego” – napisała.

Przemyśleniami podzielił się także Rafał Zawierucha:

No to do czego właściwie namawiasz? Gdziekolwiek jesteśmy, ważne, żebyśmy byli odpowiedzialnymi i dobrymi ludźmi dla siebie i tych, co wokół nas :) ściskam – a jak wygrasz to też nie musisz się uśmiechać.

My również trzymamy kciuki, by wynik próbnych zdjęć okazał się pozytywny dla aktora.

Obrazek — Mateusz Damięcki – Polsat, wiosenna ramówka 2018