W domu gwiazdy rozegrał się dramat. Opis zdjęcia przyprawia o ciarki. Ta tragedia nie powinna się wydarzyć

Martha Stewart jest gwiazdą amerykańskiego show-biznesu o polskich korzeniach. Urodziła się w Jersey City. Jej dziadkowie pochodzili z Podkarpacia. W przestrzeni publicznej zaistniała dzięki stworzeniu ideału amerykańskiej pani domu.

Martha to zdecydowanie przykład spełnionego amerykańskiego snu. Wiele dekad temu piękna blondynka zaczynała karierę jako modelka. Z czasem zawładnęła show-biznesem i stała się jedną z najbardziej wpływowych bizneswoman. Jej programy telewizyjne przyciągały tłumy.

Martha pomimo wielu lat spędzonych na okładkach gazet i czerwonych dywanach uwielbia sielskie życie. Gwiazda mieszka na okazałej 60-hektarowej farmie oddalonej o 40 mil od Nowego Jorku. Hoduje tam kury, konie, osły, pawie, psy, koty i kanarki. Nadal jest właścicielką prawdziwego imperium wydawniczego. Pod jej nazwiskiem ukazują się: książki, magazyny, programy radiowe i telewizyjne.

Martha jest pierwszą amerykańską miliarderką, która nie odziedziczyła swojej fortuny, a wszystkiego dorobiła się ciężką pracą. Gwiazda amerykańskich mediów żyje w spokoju z dala od miasta i cieszy się obecnością czworonogów. Niestety ostatnio jej codzienność została zachwiana. Opublikowała w sieci zdjęcie mężczyzn, którzy kopią grób dla jej ukochanej kotki. Okazało się, że na terenie posiadłości doszło do wielkiej tragedii. Jej własne psy zagryzły kocicę, myląc ją z intruzem.

Na post 80-latki natychmiast zareagowali fani. Okazali jej wiele współczucia, ale też wyrazili nadzieję, że okiełzna agresywne czworonogi. Pouczyli ją też, aby zakładała pupilom kagańce.