Marta Wierzbicka wkrótce zakończy swoją karierę? Gwiazda zdradziła zaskakujące plany na przyszłość
Marta Wierzbicka to dzisiaj jedna z najpopularniejszych aktorek młodego pokolenia. Jako mała dziewczynka dała się poznać widzom wcielając się w postać Oli Zimińskiej w serialu Na Wspólnej. Przez wiele lat artystka kojarzona była z grzeczną, niewyróżniającą się z tłumu dziewczynką. Ta łatka odeszła jednak w zapomnienie po tym, gdy Marta pojawiła się nago w magazynie Playboy. Od tamtej chwili jej nazwisko nie znika z pierwszych stron tabloidów, a ona sama nazywana jest przez wielu seksbombą.
Kariera gwiazdy ciągle mknie do przodu. Od niedawna możemy spotkać Martę także na deskach Teatru Capitol. Okazuje się jednak, że Marta nie jest dostatecznie szczęśliwa w swoim obecnym życiu, a to, czym zajmuje się teraz nie traktuje jako opcję do końca życia. W programie Kulisy Sławy aktorka wyznała, że zamierza wkrótce wyjechać!
Chciałabym za jakiś czas wyjechać, za Warszawę, daleko, gdzieś do lasu, zbudować sobie tam dom, albo kupić stary. I po prostu mieszkać tam ze zwierzętami w ciszy, spokoju i z dala od ludzi. To jest moje marzenie, które mam nadzieję, że się spełni.
Na pytanie o męża i dzieci gwiazda wybucha śmiechem:
Raczej widzę w tym domu tylko siebie ze zwierzętami. Ale kto wie, może jakiś mąż, kiedyś...
Czy to oznacza, że Marta zniknie wkrótce ze szklanego ekranu i świata show-biznesu po to, aby zaszyć się w swojej wymarzonej przystani?
Fani aktorki są pewnie niepocieszeni... Będziecie tęsknić za gwiazdą?
