Przez swój wiek drżała o posadę w tym programie. "Powiedziała, że mam przed sobą tylko 10 lat" [WIDEO]

Nie ktoś, tylko była to ówczesna szefowa Pytania na Śniadanie, która zadała mi pytanie ile lat skończyłam. Ja wtedy skończyłam 50 lat i krępowałam się, żeby się przyznać, bo bałam się tej reakcji, co dalej będzie. Powiedziała mi wtedy, że mam przed sobą tylko 10 lat. Okazało się, że ona miała znacznie mniej. Bo już po 3 miesiącach ją pożegnano, a ja zostałam dłużej i kolejna szefowa doceniła mój wiek i wtedy zrobiłyśmy cykl 50+.

Ja mam takie wrażenie, że kobiety boją się przyznać do wieku, bo boją się, że gdzieś tam zostaną odsunięte na boczne tory, a ja jestem szczęśliwa z lat, które mam. Ja tego nie ukrywam - mam 62 lata.  Cieszę się każdą chwilą i muszę powiedzieć, że ta dojrzałość, to wspaniałość. Ja robię nowe projekty, projekty związane z miłością, dlatego ubrałam się dziś na różowo.

Nigdy nie zaniżałam tego wieku, chociaż z przykrością muszę powiedzieć, że kobiety mają się wspierać w mediach, a nie zawsze tak jest. Niby nie mówią wprost oprócz tej jednej o której powiedziałam wcześniej, ale gdzieś tam w podtekście jest sytuacja, że nie mają odpowiedniego miejsca itd.

Ja złożyłam teraz różne projekty kobietom, bo chciałabym, abyśmy nie tylko o tym mówiły, ale też wpierały się na różnych płaszczyznach i to jest bardzo ważne. Na mnie moje koleżanki wiedzą, że mogą liczyć o każdej porze dnia i nocy. A mam tych koleżanek z 50. I nie jest to wsparcie polegające na tym, że tylko pogadamy sobie przez telefon. My naprawdę działamy.