Jak Marina mówi o Wojtku Szczęsnym? Oj, aż mamy rumieńce! [WIDEO]

Marina i Wojtek Szczęsny zaczęli się spotykać w 2013 roku. Z opowieści piosenkarki wiemy jedynie, że to Wojtek zabiegał o jej względy. Oboje na początku zaprzeczali, że łączy ich coś więcej. Nawet gdy do sieci trafiły ich wspólne zdjęcia z Open'er Festival, tłumaczyli, że są jedynie przyjaciółmi.

Marina

Paulina Pucuła

20 maja 2023, 17:20

Kolejne spotkania sprawiły, że serca Mariny i Wojtka zaczęły bić mocniej, a już po kilku miesiącach zaręczyli się. Po dwóch latach wzięli. Pobrali się w Grecji, a informację o ceremonii do ostatniej chwili trzymali w tajemnicy przed mediami. Dopiero później zdecydowali się pochwalić zdjęciami i kilkoma nagraniami. W 2018 roku zostali rodzicami – doczekali się syna o imieniu Liam.

Marina wyznała, czym ujął ją Wojciech Szczęsny. Za co go pokochała?

Za co Marina pokochała Wojtka Szczęsnego:

To jest długa historia. Pokochałam go za jego duszę, za serce, za jego wspaniałe psie oczy, za jego poczucie humoru. To jest człowiek o wielkim sercu, wspaniały, inteligentny, mogłabym wymieniać.

Marina przyznaje, że jest to jej ideał:

To jest mój ideał, więc cieszę się, że się spotkaliśmy i że stanął na mojej drodze.

Cała Rozmowa poniżej.

Wojtek Szczęsny o pierwszej randce z Mariną

W jednym z wywiadów Wojtek Szczęsny wrócił pamięcią do czasu, kiedy Marina przystała na jego propozycję spotkania we dwoje. Zdradził, co usłyszał od niej po latach, gdy zebrało się im na wspominki:

Jak już byliśmy małżeństwem, żona mi powiedziała: "A wiesz, co mi się podobało na pierwszej randce? Że taki pewny byłeś" – powiedział Wojtek.

Sportowiec wyznał szczerze, że niewiele brakowało, a pierwsze wrażenie jego żony nie byłoby aż tak pozytywne. Wszystko przez trudną sytuację, w jakiej się znajdował po rozstaniu z poprzednią partnerką, z którą spędził wiele lat. Przeczuwał jednak, że Marina jest kobietą jego życia, a to zmotywowało go do tego, żeby pokazać się z jak najlepszej strony.

I to zmieniło moje życie, bo dzięki temu jestem szczęśliwym mężem, szczęśliwym ojcem… Gdybym wyszedł na tę randkę tak jak pamiętam siebie w tym momencie, to dzisiaj inaczej wyglądałoby moje życie – skwitował.

Pierwsze wrażenie potrafi wpłynąć na przyszłość.